Rezerwy mocy są uzupełniane, nie grozi nam blackout; system energetyczny pracuje bezpiecznie, poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Minister zwołała spotkanie zespołu bezpieczeństwa energetycznego w związku z ogłoszeniem przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) tzw. okresów zagrożenia.
PSE ogłosiły w piątek okresy zagrożenia w ramach rynku mocy dzisiaj w godzinach 19:00 – 20:00 i 20:00 – 21:00.
– W związku z komunikatem PSE zarządziłam zespół bezpieczeństwa energetycznego. Przyczyną sytuacji była niska wietrzność i mało energii z OZE dzisiaj. Rezerwy mocy są uzupełniane. Nie grozi nam blackout. System energetyczny pracuje bezpiecznie – napisała Moskwa na swoim profilu na Twitterze.
W związku z komunikatem @pse_pl zarządziłam zespół bezpieczeństwa energetycznego. Przyczyną sytuacji była niska wietrzność i mało energii z OZE dzisiaj. Rezerwy mocy są uzupełniane. Nie grozi nam blackout. System energetyczny pracuje bezpiecznie.
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) September 23, 2022
– Nie ma zagrożenia dostaw energii do odbiorców. Mechanizm rynku mocy wprowadzony w 2018 przez nasz rząd działa skutecznie – dodała.
Wcześniej Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że ogłoszenie PSE nie ma wpływu na odbiorców energii elektrycznej.
Działanie na rzecz bezpieczeństwa
– Aktywowanie dostaw mocy przez źródła uczestniczące w rynku mocy poprzez ogłoszenie stanu zagrożenia jest jednym z szeregu działań operatorskich służących zapewnieniu bezpiecznych dostaw energii elektrycznej do odbiorców – czytamy w komunikacie resortu.
Funkcjonowanie od 2018 r. rynku mocy pozwala na zagwarantowanie stabilności pracy systemu energetycznego. Mechanizm pozwala na postawienie w stan gotowości jednostek wytwórczych i jednostek redukcji zapotrzebowania (DSR) posiadających umowy mocowe. Jest to sygnał do przywołania mocy do systemu, bez konsekwencji dla odbiorców końcowych energii, podano także.
PSE ogłosiły dziś okresy zagrożenia w ramach rynku mocy w dniu 23.09.2022 r. w godzinach 19:00 – 20:00, 20:00 – 21:00 i zapewniły jednocześnie, że system elektroenergetyczny pracuje stabilnie, nie występuje też konieczność ograniczania poboru energii elektrycznej przez odbiorców.
Ogłoszenie okresu zagrożenia wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Ta sytuacja jest spowodowana ubytkami awaryjnymi jednostek wytwórczych oraz niską generacją OZE, zwłaszcza w szczycie wieczornym, podano.
Czytaj także:
- PSE ogłosiły okres zagrożenia na rynku mocy. Nie wpłynie to na indywidualnych odbiorców
- Połączenie energetyczne Polski z Ukrainą. Prąd może popłynąć już w grudniu
- PSE: 36 mld zł inwestycji w projekcie planu rozwoju na lata 2023-2032