Gwałtowna recesja, zapaść gospodarcza trwająca do 2021 roku, czy może szybkie wynalezienie skutecznej szczepionki i zahamowanie postępującej epidemii? To tylko kilka pytań, które zadaje John J. Hardy z Saxo Banku, prezentując trzy autorskie scenariusze rozwoju sytuacji związanej z koronawirusem.
Jak zaznacza autor, John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku, nie jest to prognoza, a porównanie możliwych scenariuszy mające na celu pobudzenie do refleksji i debaty na temat możliwego rozwoju wypadków.
Poniżej prezentujemy zarys potencjalnych konsekwencji epidemii koronawirusa.
Scenariusz pierwszy (optymistyczny)
Najlepszy scenariusz i tak wiąże się z wystąpieniem światowej recesji, czyli spadkiem ogólnej działalności gospodarczej i dalszymi istotnymi zakłóceniami w łańcuchu dostaw także w drugiej połowie roku.
Jednak jeszcze w pierwszej połowie roku stanie się jasne, że kwarantanna wystarczająco zahamuje proces rozprzestrzeniania się wirusa i zagrożenie ostatecznie zacznie się zmniejszać.
„Równocześnie istotne cięcia stóp i szeroko zakrojone bodźce fiskalne (a przede wszystkim obszerne programy idące na rękę kredytobiorcom) zaczną oddziaływać na cały system, przyczyniając się do wzrostu oczekiwań dotyczących znaczącego odbicia” – pisze Hardy.
Dodaje, że jednym z kluczowych zdarzeń, które mogłyby zwiększyć prawdopodobieństwo realizacji tego scenariusza, byłaby wiadomość o opracowaniu skutecznej szczepionki i możliwości jej produkcji w terminie kilku miesięcy.
Scenariusz drugi (pesymistyczny)
Scenariusz ten zakłada, że oficjalne kwarantanny i samoizolacja w postaci decyzji o przełożeniu wyjazdów czy ogólnym ograniczeniu aktywności w miejscach publicznych doprowadzą do gwałtownej recesji.
Recesji niepodobnej do niczego, co mogliśmy zaobserwować od czasu Wielkiego Kryzysu z lat trzydziestych poprzedniego stulecia.
„Pomimo heroicznych starań związanych z wdrożeniem odpowiednich bodźców, wznowienie realnej działalności będzie powolne ze względu na istotne zakłócenia spowodowane epizodami ponownych zarażeń, polityką w zakresie kwarantanny i zachowaniem ludzi” – wylicza Hardy.
Jednak ożywienie gospodarcze w ramach tego scenariusza przyczyni się do silnego wzrostu inflacji, ponieważ wystąpią istotne zakłócenia podaży w branży energetycznej i w innych sektorach w wyniku kryzysu kredytowego w drugim i trzecim kwartale.
Scenariusz trzeci (katastroficzny)
Ten scenariusz jest oparty na swego rodzaju spirali strachu.
„Najgorszy scenariusz zakłada, że światowy PKB odnotowuje bezprecedensowy spadek, nieporównywalny z niczym od czasu Wielkiego Kryzysu w latach 30., jeżeli ze względu na rozprzestrzenienie się koronawirusa trudno będzie znieść kwarantannę, a obawy o ponowne zarażenie wzrosną, co oznacza, że powrót do zwykłej działalności wiązać się będzie ze strachem przed ponownym wybuchem epidemii” – napisał Hardy.
Negatywne skutki będą się nasilać, ponieważ pierwotne działania banków centralnych i bodźce fiskalne nie dotrą do małych i średnich przedsiębiorstw, które będą zmuszone do wstrzymania lub zaniechania działalności w miarę wysychania źródeł kredytu.
„Spirala będzie sama się nakręcać, pogarszając kryzys w miarę jak utrata pracy przez rosnącą liczbę znajomych i współpracowników doprowadzi do dalszego załamania działalności gospodarczej” – dodał.
W tym scenariuszu pierwsze oznaki ożywienia pojawią się najwcześniej w 2021 roku.
>>>Czytaj także: The Telegraph: Koronawirus może rozprzestrzeniać się na monetach i banknotach