Polacy coraz częściej stykają się z ideą DEI (Diversity, Equity & Inclusion – Różnorodność, Równość i Włączenie), choć nadal większość nie zna tej nazwy. Mimo ograniczonej świadomości terminologii Polacy mają jasno sprecyzowane opinie na temat różnorodności w społeczeństwie i miejscach pracy.
Badanie przeprowadziła firma marketingowa LoveBrands oraz SW Research.
Polacy popierają wyrównywanie szans, ale różnie oceniają różnorodność
Blisko dwie trzecie Polaków uważa, że należy dążyć do wyrównywania szans bez względu na płeć, wiek, religię, pochodzenie czy orientację seksualną. Poparcie dla tej idei jest szczególnie silne wśród kobiet (67 proc.) oraz najmłodszych (do 24 lat) i najstarszych (50+) respondentów.
Najmniejszą akceptację dla wyrównywania szans deklarują osoby w wieku 25–34 lat oraz osoby z wyższym wykształceniem. Wciąż jednak 58–60 proc. tych grup dostrzega potrzebę promowania równości.
– Programy wyrównujące szanse dla różnych grup społecznych w miejscu pracy już od wielu lat są częścią działań CSR wielu globalnych, ale i lokalnych firm. Jestem głęboko przekonana, że różnorodność, także w biznesie, jest źródłem przewag konkurencyjnych. Pozwala firmom zyskiwać szerszą perspektywę oraz dywersyfikować portfolio usług, wychodząc naprzeciw potrzebom różnorodnych grup klientów – mówi Dorota Bieniek, Chairman agencji LoveBrands Group.
Akceptacja różnorodności zależy od rodzaju i doświadczenia
Polacy najczęściej pozytywnie postrzegają różnorodność pod względem wieku – taką opinię wyraża ponad połowa badanych. Różnorodność kulturowa, światopoglądowa i płciowa spotyka się już z mniejszym entuzjazmem. Najmniej akceptowana pozostaje różnorodność narodowościowa i religijna – pozytywnie ocenia je odpowiednio tylko 30 proc. i 26 proc. respondentów.
Badanie pokazuje także, że najmłodsi Polacy (do 24 roku życia) najczęściej widzą korzyści z różnorodności, podczas gdy osoby w wieku 25–34 lat najczęściej dostrzegają w niej zagrożenia lub nie widzą w niej żadnej wartości.
Pozytywne aspekty i obawy związane z DEI
Wśród najczęściej dostrzeganych korzyści z promowania różnorodności Polacy wymieniają budowanie sprawiedliwszego społeczeństwa, zmniejszanie nierówności i poprawę dobrostanu psychicznego. Funkcjonowanie w różnorodnym środowisku zmniejsza poziom stresu i lęku wynikający z dyskryminacji i wykluczenia społecznego. Aż 63 proc. badanych wskazuje, że różnorodność zwiększa zaangażowanie pracowników.
Jednocześnie badanie ujawnia istotne obawy spowodowane wprowadzeniem DEI. Mówi o tym Piotr Zimolak, wiceprezes SW Research:
– Aż 62 proc. ankietowanych uważa, że politycy i korporacje mogą wykorzystywać ideę DEI jako narzędzie do realizacji własnych interesów zamiast do autentycznego dążenia do zmian społecznych. Praktycznie tyle samo badanych osób dostrzega ryzyko faworyzowania jednych grup kosztem innych, co może prowadzić do poczucia niesprawiedliwości.
Nie każdy jest gotowy na szybkie zmiany i wdrożenie idei różnorodności i równości. 57 proc. widzi zagrożenie w potencjalnym buncie i zwiększani podziałów w społeczeństwie z tego powodu. Natomiast 54 proc. ankietowanych obawia się, że pojęcia równości i sprawiedliwości mogą być interpretowane na różne sposoby. Efektem tego mogą być nieporozumienia i trudności w realizacji idei różnorodności, równości i włączania.
Co więcej, istotną obawą jest to, że niektóre firmy czy instytucje mogą bardziej koncentrować się na spełnianiu norm różnorodności zamiast na kwalifikacjach i umiejętnościach kandydatów. W rezultacie może obniżyć się efektywność i sposób działania zespołów.
Różnorodność w miejscu pracy: inspiracja czy frustracja?
W miejscu pracy różnorodność najczęściej dostrzegana jest pod względem wieku i płci. Większość Polaków odbiera te różnice pozytywnie. Zdecydowanie mniejszą tolerancję widać w odniesieniu do różnorodności religijnej i orientacji seksualnej, choć trzeba pamiętać, że te aspekty są często mniej widoczne.
Co więcej, Polacy są akceptujący, jeśli chodzi o różnorodność pod względem sprawności (fizycznej i umysłowej). 17 proc. Polaków deklaruje, że w pracy ma do czynienia z osobami o różnych ograniczeniach. Dla 19 proc. nie są one jakimkolwiek wyzwaniem. Tylko 6 proc. ankietowanych przyznało, że różnorodność pod kątem sprawności ich frustruje; zaledwie 5 proc. uważa ją za źródło nieefektywności.
To wyraźny sygnał dla pracodawców – uważa Dorota Bieniek. Pokazuje, że nie trzeba bać się zatrudniania osób z niepełnosprawnościami, bo zespoły przyjmują ich z otwartymi ramionami.
Przeczytaj także:
- Różne ulgi dla tych samych pasażerów? Samorządy mają plan na reformę
- Neuroróżnorodność w pracy. Jak technologia może wspierać, a kiedy wyklucza?
- Work-life balance? Zetki: Tak, ale to dobra wypłata jest priorytetem
- Chaos, wypalenie, brak celów. Stare nawyki w pracy biurowej zabijają efektywność