Prawie 40 proc. cudzoziemców pracujących w Polsce planuje spędzić wakacje nad Wisłą – wynika z ankiety Smart Solutions HR. Mimo różnic kulturowych, ich podejście do urlopu coraz bardziej przypomina zwyczaje Polaków. O tym, gdzie i za ile wypoczywają Ukraińcy, Kolumbijczycy i Filipińczycy, mówi najnowszy raport Smart Solutions HR.
Wakacje na miejscu czy za granicą?
Zdecydowana większość respondentów badania to osoby, które mieszkają w Polsce od co najmniej sześciu miesięcy, a co trzeci – od ponad trzech lat. Z ankiety wynika, że najpopularniejszym miesiącem urlopowym jest lipiec. W tym czasie wolne planuje blisko 40 proc. cudzoziemców.
Urlop w Polsce planuje 38 proc. uczestników badania. Co piąty chce wyjechać za granicę, a 19 proc. odwiedzić rodzinny kraj. W odpowiedziach pojawiały się również popularne miejsca jak Gdańsk, Bałtyk czy Zakopane. Respondenci najczęściej wybierają wypoczynek trwający 1-2 tygodnie.
– Pracownicy z Kolumbii czy Filipin są mniej zdecydowani. Aż 30 proc. z nich nie wie jeszcze, jak spędzi lato. Dla porównania, wśród Ukraińców niezdecydowanych jest nieco ponad 20 proc. – mówi Natalia Myskova, dyrektor zarządzająca w Smart Solutions HR.
– Podróże za granicę planuje co czwarty anglojęzyczny respondent i co piąty Ukrainiec. Więcej Ukraińców deklaruje natomiast powrót do kraju – 19 proc. w porównaniu do 10 proc. wśród innych narodowości. Trudno się dziwić – dla osób z bardziej odległych regionów świata, takich jak Ameryka Południowa czy Azja, wyjazd do domu to często poważne wyzwanie logistyczne i finansowe. Dlatego dla wielu z nich wakacje to przede wszystkim podróże do krajów europejskich lub letni wypoczynek w Polsce – dodaje Myskova.
Ile wydają cudzoziemcy na urlop?
Większość respondentów planuje przeznaczyć na wakacje od 1 tys. do 3 tys. zł. 38 proc. wskazuje budżet 2-3 tys. zł, a 36 proc. 1-2 tys. zł. 15 proc. deklaruje wyższe wydatki.
– Umiarkowane budżety nie oznaczają rezygnacji z odpoczynku. Widzimy, że respondenci traktują wakacje poważnie i są gotowi na nie oszczędzać – mówi Myskova. W przypadku Ukraińców widać duże zróżnicowanie, od planów oszczędnych po wyjazdy za ponad 3 tys. zł.
Wakacje anglojęzycznych cudzoziemców w Polsce najczęściej zakładają budżet 2-3 tys. złotych. 10 proc. wskazuje jednak na wyjazdy niskobudżetowe do 500 zł, co może oznaczać krótkie wypady lub city breaki.
Na jakich zasadach cudzoziemcy korzystają z urlopów?
Zasady przyznawania urlopu w Polsce są jednakowe dla wszystkich pracowników – bez względu na narodowość.
– Osoby zatrudnione na umowę o pracę mają prawo do 20 lub 26 dni urlopu rocznie, a staż pracy może uwzględniać również doświadczenie zdobyte za granicą – tłumaczy Tetiana Hrynchyshyn, specjalistka ds. legalizacji w Smart Solutions HR.
Z kolei osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych nie mają ustawowego prawa do urlopu, choć może on zostać przewidziany w umowie.
Cudzoziemcy zatrudnieni na etatach mają też prawo do wszystkich innych urlopów: macierzyńskich, rodzicielskich, okolicznościowych i chorobowych. W przypadku niewykorzystanego urlopu przysługuje im ekwiwalent pieniężny – na takich samych zasadach jak obywatelom Polski.
– Zasady dotyczące urlopów w Polsce są jasne i jednakowe dla wszystkich, ale w kontekście pracowników z zagranicy równie ważne jest, aby nie zapominać o szacunku dla różnorodnych tradycji i zwyczajów naszych międzynarodowych zespołów. Dla jednych urlop to czas na rodzinne wyjazdy do kraju pochodzenia, dla innych to okazja do poznania Polski lub krótkiego wypoczynku w Europie. Rolą odpowiedzialnego pracodawcy jest nie tylko przestrzeganie przepisów, ale także otwartość na potrzeby i perspektywę pracowników z różnych kultur – mówi Myskova.
Polecamy także:
- Wakacje 2025 na nowych zasadach. Festiwale, workation i samotne wyprawy coraz popularniejsze
- Rekordowa podaż i wakacyjny najem. Co się dzieje z rynkiem apartamentów nad morzem?
- Młodzi konsumenci nie unikają alkoholu. Przeszło 80% korzysta z niego w jakiejś formie
- Bałtyk droższy od Teneryfy? Polacy przeliczają wakacje na złotówki
