Poprawa wyników sprzedaży detalicznej nastąpi w III kw. tego roku dzięki dodatniej dynamice płac realnych – prognozuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Według analityków Instytutu na odbicie konsumpcji prywatnej wskazują również wyniki koniunktury konsumenckiej.
– Przewidujemy poprawę wyników sprzedaży detalicznej już w III kwartale tego roku. Głównym motorem będzie wzrost płac w gospodarce powyżej poziomu inflacji, który nastąpił już w czerwcu. Według naszych prognoz w III kwartale realne zarobki wzrosną o 1,6 proc. – czytamy w komentarzu do danych Głównego Urzędu Statystycznego o sprzedaży detalicznej w czerwcu.
PIE wskazał na efekt wysokiej bazy rok temu w związku z dodatkową konsumpcją przez ukraińskich uchodźców. Spadki sprzedaży detalicznej w cenach stałych względem poprzedniego roku utrzymują się od stycznia.
– Mniejsze zarobki i zmiany w strukturze konsumpcji przyczyniły się do spadku sprzedaży dóbr trwałych. Narodowy Bank Polski odnotowuje, że w maju tego roku odsetki, które banki wypłaciły swoim klientom, były ponad pięć razy większe niż rok temu. To efekt wyższych stóp procentowych i rosnącej ilości pieniędzy, które Polacy trzymają na dłużej w bankach. Do tego dochodzi odpływ uchodźców wojennych z kraju i fakt, że Polacy zdecydowanie rzadziej planują większe zakupy – czytamy dalej.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
Jak podał dziś GUS, sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) spadła o 4,7 proc. względem poprzedniego roku w czerwcu 2023. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 0,9 proc. Jednak w okresie styczeń-czerwiec 2023 r. sprzedaż zmalała w skali roku o 5,7 proc. (w 2022 r. wzrost o 9,1 proc.).
Konsensus rynkowy przewidywał 4,7 proc. spadku w skali rok do roku (sprzedaż w cenach stałych).
Czytaj także:
- Obniżki stóp procentowych w Polsce? Tak, ale pod jednym warunkiem
- Polacy obawiają się inflacji. Zmiana tego stanu potrwa lata
- Inflacja w Europie spada, ale kilka krajów nadal ma poważny problem. Jak wypada Polska?
- Europa radzi sobie bez rosyjskiej ropy. Ale to tylko pozornie dobra wiadomość
