Polska jest liderem pod względem tempa wzrostu PKB w I kwartale tego roku, wynika ze statystyk Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Nie tylko w Europie nie miała sobie równych.
Według ostatnich danych GUS PKB w Polsce w I kwartale spadł w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku o 0,3 proc. Ale jednocześnie wzrósł o 3,8 proc. w porównaniu do IV kwartału 2022 r. I to właśnie w tym odsezonowanym ujęciu dane z polskiej gospodarki są zaskakująco dobre.
Niektórzy ekonomiści spodziewali się bowiem, że w I kwartale PKB spadnie w porównaniu do ostatnich trzech miesięcy poprzedniego roku. A to oznaczałoby techniczną recesję. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym tekście.
Polska gospodarka liderem
Ale nie tylko dlatego dane z pierwszych miesięcy roku to dobra informacja. Wynik jest zaskakująco mocny również na tle innych państw, co pokazują statystyki Eurostatu i OECD.
Czytaj: PKB w Polsce na przestrzeni lat. Ile wynosił wzrost gospodarczy i jak się go mierzy [WYKRESY]
Zwłaszcza w tych drugich Polska wypada imponująco. Na 34 kraje, z których zebrano dane, Polska zajęła pierwsze miejsce. Pokazuje to nasza grafika poniżej.
Tempo wzrostu gospodarczego w Polsce było znacznie powyżej średniej dla państw OECD (0,4 proc.) i Unii Europejskiej (0,2 proc.). Spośród krajów UE drugie miejsce zajęła Portugalia z wynikiem 1,6 proc. Trzecia Finlandia miała 1,1-procentowy wzrost gospodarczy w ciągu I kwartału.
Dlaczego PKB w Polsce tak wzrósł?
Polski wynik to zasługa co najmniej dwóch czynników.
Po pierwsze, słabość konsumpcji prywatnej, która była głównym hamulcowym polskiej gospodarki, była niwelowana przez zaskakująco dobry wynik w inwestycjach.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Po drugie efekty spadku zapasów, których wzrost poprzednich kwartałach był kołem zamachowym dla wzrostu PKB, zostały osłabione przez dopalacz eksportowy. A konkretnie przez korzystny dla gospodarki układ, w którym eksport szybko rósł, a import słabł. Ta różnica – tzw. eksport netto – napędzała wzrost PKB.
Niemal wszyscy eksperci jednak studzą nastroje: dobre dane z początku roku jeszcze niczego nie przesądzają. Nadal dominuje pogląd, że w całym roku gospodarka będzie rozwijać się raczej słabo, w tempie ok. 1 proc. PKB rok do roku. Niemniej jednak kolejny raz udało się uniknąć tzw. technicznej recesji, czyli dwóch kwartałów z rzędu, w których PKB spadał w porównaniu do kwartału wcześniej.
Tak rosła płaca minimalna w Europie. Polska wyprzedziła kilka krajów Zachodu
Fajnie … a kto to liczył? Mistrz Gapiński? Czy może poseł gigant intelektu Suski ?
Jak wiadomo wszystkie dane są zakłamane. To się nazywa księgowość kreatywna. Proszę uwzględnić składowe polskiego PKB i wtedy zwykli ludzie może zrozumieją co jest grane. Dla równowagi powinno się podać również ile prawdziwie polskich firm zrezygnowało, zbankrutowało lub zawiesiło działalność z powodu rządów działających na rzecz obcych korporacji. Reasumując wszystkie partie telewizyjne oraz ludzie z nimi związani są do zagospodarowania co najwyżej w zakładach komunalnych!!!
Czas najwyższy by Unia Europejska przywaliła w nas jakąś dyrektywą ograniczającą handel lub sprzedaż. Nam się nie wolno tak rozwijać! Niech chociaż rezolucję uchwalą!