Warszawska dzielnica Wola to jeden z najbardziej prężnie rozwijających się obszarów miejskich w Europie. W najbliższych latach, w związku z dalszą rozbudową, może ona stać się finansowym i usługowym centrum Warszawy.
Skalę przemian dokonujących się w Warszawie obrazuje fakt, że wolskie rondo Daszyńskiego to dziś miejsce, w którym – obok londyńskiego City – buduje się dziś najwięcej drapaczy chmur w Europie.
W ostatnim czasie informowaliśmy, że na zwiększenie poziomu inwestycji w przestrzenie biurowe w Warszawie zdecydowali się np. Koreańczycy: Firma Eugene Investment and Securities ogłosiła przejęcie warszawskiego biurowca Feniks od niemieckiej firmy Patrizia AG.
Przedstawiciele południowokoreańskiej firmy podkreślili przy okazji, że Warszawa, a zwłaszcza Wola, ma ogromny potencjał rozwoju w branży nieruchomości biurowych.
„Międzynarodowe korporacje powinny kontynuować inwestycje w rozbudowywanie przestrzeni biurowych w Warszawie, korzystając przy tym z umiejętności wysoko wykwalifikowanej kadry i niskich kosztów pracy. Z zadowoleniem obserwujemy rozwój Woli, która, jak się spodziewamy, stanie się w niedalekiej przyszłości nowym warszawskim centrum biznesowym” – powiedział HK Kim, dyrektor zarządzający w Eugene Investment and Securities.
Postępująca wciąż transformacja centrum stolicy Polski jest przedsięwzięciem prowadzonym z takim rozmachem, że w ostatnim czasie zdecydowaliśmy się również umieścić je na naszej subiektywnej liście największych i najważniejszych inwestycji w Polsce w ostatnich dwudziestu latach.
W związku z tym postanowiliśmy podzielić się materiałem przygotowanym przez firmę konsultingową JLL, obrazującym zmiany jakie będą zachodzić w okolicy ronda Daszyńskiego w najbliższych latach:
Czytaj także:
>>> Rekordowe półrocze w nieruchomościach w regionie, a Polska odpowiada za połowę rynku
>>> Warszawa jednym z najbardziej pożądanych rynków nieruchomości według „The Economist”