Spada liczba pozwów podważających WIBOR, a sądy oddalają takie pozwy – poinformował prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek. Dodał, że pierwsze produkty wykorzystujące nowy wskaźnik WIRON mogą się pojawić pod koniec II kwartału.
– Zaobserwowaliśmy spadek liczby pozwów podważających wskaźnik WIBOR na rzecz reklamacji – powiedział Białek podczas telekonferencji.
– Obserwujemy większą liczbą prawomocnych już orzeczeń, w których sądy podzielają argumentację pełnomocników banków i oddalają pozwy podważające wskaźnik. Także ponad 90 proc. wniosków o zabezpieczenia w postaci przeliczenia rat bez uwzględniania wskaźnika WIBOR jest przez sądy oddalane – dodał.
Stwierdził, że jak dotychczas nie zapadło żadne prawomocne orzeczenie, które podważałoby legalność wskaźnika WIBOR, a sądy uznają takie wnioski za bezpodstawne.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Prezes ZBP uważa też, że pierwsze produkty oparte o nowy wskaźnik referencyjny WIRON mogą się pojawić pod koniec II kwartału.
– Mamy zakończony [jako Narodowa Grupa Robocza] etap prac nad nową produkcją opartą o nowy wskaźnik referencyjny WIRON. Wszystkie niezbędne rekomendacje i wytyczne już wydano. Trwa przygotowanie banków do oferowania nowej produkcji. Pierwsze produkty mogą się pojawić być może pod koniec drugiego kwartału, większość jednak w III kwartale – powiedział Białek.
– Będą to różne produkty. Część banków rozpocznie nową produkcję od kredytów hipotecznych opartych na WIRON, ale będą też banki, które będą ją rozpoczynać od kredytów obrotowych dla przedsiębiorców – dodał.
Białek poinformował również, że obecnie prace Narodowej Grupy Roboczej koncentrują się nad migracją portfeli na nową stawkę referencyjną. Jak wyjaśnił, prace przebiegają trzema ścieżkami. Pierwsza to prace nad rekomendacją NRG dotyczącą dobrowolnych konwersji. Druga to klauzule awaryjne, a trzecia to rozporządzenie Ministerstwa Finansów, które jest oczekiwane w III kwartale.
Czytaj także:
- NBP: banki zarobiły więcej w I kwartale 2023 roku
- Debata na Impact’23. Czy kredyty na 20 lat ze stałymi stopami mają sens?
- Banki centralne wciąż kupują złoto. To zabezpieczenie przed recesją i skutkami inflacji
- Połowa z nas oczekuje polepszenia finansów. Mimo kryzysu