Wielkie wydatki na wojsko, które planuje rząd, tylko w ograniczonym stopniu wzmocnią wzrost gospodarczy. Tak można wnioskować z analizy ekonomistów banku Crédit Agricole Bank Polska.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę rząd zapowiedział wielomiliardowe inwestycje w modernizację Polskich Sił Zbrojnych. Analitycy Crédit Agricole Bank Polska oszacowali, jak wpłyną one na polski PKB.
Ich zdaniem, wpływ będzie dość ograniczony. Zwłaszcza dlatego, że zdecydowana większość inwestycji będzie realizowana za granicą. A miliardowe plany inwestycji sprawią, że budżet będzie musiał więcej pożyczyć na pokrycie wydatków.
Miliardowe wydatki
Zgodnie z szacunkami banku, łączna kwota wydatków na wojsko, które rząd planuje ponieść do 2035 roku, wynosi 539,3 mld złotych. To około jednej piątej (20 proc.) polskiego PKB.
Ale tylko jedna czwarta z tych wydatków będzie zrealizowana w Polsce – wskazują analitycy. To ok. 137,7 mld zł, czyli około 5 proc. polskiego PKB. Pozostała większość zamówień będzie pochodziła z importu, a więc wesprze inne gospodarki.
– A to oznacza, to że pozytywny wpływ zwiększonych wydatków państwa na modernizację techniczną Sił Zbrojnych na wzrost gospodarczy w Polsce będzie dużo mniejszy niż sugerowałaby to ich sumaryczna kwota nominalna – wskazuje w swojej analizie Crédit Agricole.
Nierówny wpływ
Do tego, jak wskazują ekonomiści banku, wpływ programu nie będzie taki sam przez cały okres planowanej modernizacji. Najintensywniej będziemy inwestować w wojsko w latach 2023-2027. W każdym z tych lat Polska wyda na ten cel po kilkanaście miliardów złotych (chodzi o inwestycje krajowe).
– Szacujemy, że wydatki te wyniosą 0,2 proc. PKB w 2022 roku i 0,4 proc. PKB w 2023 roku. Będą one stanowiły zatem czynnik stabilizujący wzrost gospodarczy w warunkach oczekiwanego przez nas silnego spowolnienia w 2023 roku – podają autorzy analizy. – W 2024 roku wartość wydatków zwiększy się do 0,5 proc. PKB, ponownie wspierając tempo wzrostu gospodarczego – dodają.
Ale już od 2028 roku wydatki ponoszone w Polsce będą poniżej 10 mld zł rocznie. I przestaną być czynnikiem dynamizującym wzrost PKB.
Większe pożyczki
Wzrost wydatków na modernizację techniczną Sił Zbrojnych zwiększy także tzw. potrzeby pożyczkowe budżetu. Oznacza to po prostu, że państwo będzie musiało więcej pożyczyć, żeby pokryć planowane wydatki.
– Zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych zwiększy się o 194,2 mld zł w latach 2023-2026. Zgodnie z naszymi szacunkami, wydatki na modernizację techniczną Sił Zbrojnych w tym okresie wyniosą 260,9 mld zł – podają ekonomiści.
Oznacza to, że ok. 67 mld zł będzie musiało zostać sfinansowane z innych źródeł, np. w ramach budżetu centralnego. Alternatywą jest to, że zadłużenie Funduszu będzie jeszcze większe, niż prognozuje rząd.
Zdaniem ekonomistów Crédit Agricole, sprawi to, że jednostki sektora publicznego będą musiały emitować więcej obligacji. Wraz ze wzrostem ich podaży będzie rosła także ich rentowność, prognozują analitycy.
Zakupy to nie koniec
Do tego analitycy banku zwracają uwagę, że zakup sprzętu nie będzie jedynym wydatkiem związanym z modernizacją.
– Można przyjąć, że koszt zakupu to tylko ok. jedna trzecia kosztu cyklu życia danego wyposażenia w Siłach Zbrojnych. W ramach całego cyklu należy również uwzględnić koszty jego wdrożenia, utrzymania, modernizowania i wycofania – wskazują.
Innymi słowy, na każdego złotego wydanego na zakup programu przypadają dwa złote wydane na jego późniejsze utrzymanie.
– Należy więc przyjąć, że w ciągu następnych 30 lat na utrzymanie wyposażenia wydane zostanie kolejne 1095 mld zł – uważają autorzy analizy.
Co ze wzrostem
Planowane inwestycje w wojsko mogą nieco podbić poziom wzrostu gospodarczego i inwestycji w przyszłym roku – podsumowują analitycy Crédit Agricole.
Ale spowodują też bardzo duży wzrost ogólnych potrzeb finansowych rządu. To – w warunkach rosnącego zadłużenia i nasilających się trudności ze znalezieniem finansowania dla potrzeb pożyczkowych – sprawia, że obecny lub przyszły rząd może być zmuszony do znacznych cięć w planie modernizacji armii.
– Taki rozwój wydarzeń jest szczególnie prawdopodobny w przypadku ewentualnego braku odbicia wzrostu gospodarczego w 2024 r. Tym samym pozytywny wpływ zwiększonych wydatków na obronność na wzrost PKB byłby mniejszy niż szacowany powyżej – prognozują ekonomiści banku.
Polecamy też:
- Ile dokładnie wyniosą wydatki na wojsko w 2023 r. Bierzemy pod lupę plany rządu
- Ile Polska wydawała na wojsko? Znacznie mniej, niż Rosja [WYKRESY]
- Wypadki na polskich drogach kosztują miliardy. Rocznie to 1,5% PKB
- Śmigłowce dla polskiej armii. Minister obrony podpisał umowę wartą ponad 8 mld zł
- Transport zbiorowy daleko na liście samorządowych inwestycji. Priorytet to budowa dróg