Już niedługo zakończy się budowa Hornsea One, największej morskiej farmy wiatrowej na świecie.
Hornsea One, budowana przez duński Orsted, zlokalizowana jest 120 kilometrów od wybrzeża Anglii, po ukończeniu w 2020 roku będzie produkować prąd dla miliona brytyjskich gospodarstw domowych, informuje CNN Business.
Hornsea One będzie zajmować powierzchnię 407 kilometrów kwadratowych, czyli większą niż Malediwy czy Malta i znajdować się w większej odległości od wybrzeża niż jakakolwiek inna morska elektrownia wiatrowa.
Gdyby budowana farma była miastem w Polsce to znalazłaby się na drugim miejscu pod względem wielkości – wyprzedzałaby ją tylko Warszawa.
Elektrownia będzie się składać ze 174 turbin o mocy siedmiu megawatów każda i wysokości 190 metrów. Tylko jeden obrót łopat wirnika wytworzy energię, która zasili jedno gospodarstwo domowe przez cały dzień.
Projekt ten pomoże Wielkiej Brytanii osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku i pozyskiwać jedną trzecią energii z morskich elektrowni wiatrowych do 2030 roku.
>>> Czytaj też: Bezprecedensowy pozew: fundacja żąda, aby PGE zamknęło Elektrownię Bełchatów, największego emitenta CO2 w Europie