SMR to technologia produkcji energii elektrycznej, z którą wiele państw i firm dziś wiąże niemałe nadzieje. Prezentujemy najważniejsze informacje o modułowych reaktorach jądrowych.
Amerykańska firma NuScale Power uzyskała certyfikat Komisji Dozoru Jądrowego (NRC) dla swojego projektu reaktora SMR o mocy jednostkowej 50 megawatów. To pierwszy projekt tego rodzaju reaktora, który uzyskał certyfikację w USA.
Z NuScale Power współpracuje polski KGHM. Certyfikacja dotyczy innego modelu, niż ten, który firma chce instalować w Polsce, jednak grupa zakłada, że jest ona krokiem w dobrym kierunku.
Z tego tekstu dowiesz się:
- Co oznacza skrót SMR?
- Czym różni się od tak zwanego „dużego atomu”?
- Jakie są zalety reaktorów SMR?
- Kto pracuje nad rozwojem tej technologii?
- Kto w Polsce chce budować SMR?
Co oznacza skrót SMR?
SMR to small modular reactor, czyli mały reaktor modułowy. Spotyka się także skrót MMR, rozwijany jako micro modular reactor w odniesieniu do jednostek o najmniejszej mocy.
Czym się różni SMR od „dużego atomu”?
Zasada działania reaktora jest taka sama w obu przypadkach. Pierwszym wyróżnikiem SMR-ów jest ich zainstalowana moc elektryczna. Przyjmuje się, że jest to do 300 megawatów.
Druga, jeszcze bardziej istotna różnica, to modułowy charakter. Założeniem SMR jest seryjna produkcja reaktorów i dostarczanie w całości na miejsce budowy elektrowni.
Duże bloki energetyczne elektrowni jądrowych mają zwykle około 1000 MW. A całość budowy odbywa się na miejscu, dokąd dostarczane są poszczególne komponenty.
Jakie są zalety technologii SMR?
Modułowa budowa pozwala na zwiększenie elastyczności w planowaniu elektrowni. Inwestor może uwzględnić możliwość dostawienia w przyszłości kolejnych reaktorów w tym samym miejscu.
Takie rozwiązanie pomaga też obniżyć całkowite koszty finansowania inwestycji. Elastyczność umożliwia też dopasowanie jej do lokalnych warunków i potrzeb.
SMR-y można będzie budować w miejscach wykorzystywanych już wcześniej jako lokalizacje przemysłu czy elektrowni konwencjonalnych. W Polsce to na przykład tereny wycofywanych z użytku, starych elektrowni węglowych.
Seryjność produkcji pozwala zakładać, że z czasem będzie ona coraz mniej kosztowna.
Projektanci przewidują, że SMR-y mogą być stosowane nie tylko w energetyce. Inne przewidywane zastosowania to: produkcja ciepła, odsalanie wody, procesy chemiczne (w produkcja wodoru), likwidacja odpadów promieniotwórczych.
Za zaletę technologii typu SMR uważa się też wykorzystanie pasywnych systemów bezpieczeństwa. Pozwalają one zminimalizować potrzebę interwencji obsługi w przypadku awarii.
Kto pracuje nad technologią SMR?
Międzynarodowa Agencja Energii szacuje, że na całym świecie jest ponad 70 projektów SMR. Za pierwsze działające reaktory tego typu uważa się te pracujące w rosyjskiej pływającej elektrowni jądrowej Akademik Łomonosow.
Prace nad modułowymi reaktorami trwają także w Argentynie, Francji Chinach, Kanadzie, Korei Południowej, Republice Południowej Afryki i w Stanach Zjednoczonych.
Kto w Polsce chce budować SMR?
Zainteresowanie budową modułowych reaktorów ogłosiło już kilka polskich podmiotów. Podpisały one umowy lub przynajmniej listy intencyjne z firmami z USA, Kanady i Francji.
We wrześniu 2021 roku plany budowy „pierwszych w Polsce” SMR-ów ogłosił miedziowy koncern KGHM Polska Miedź. Spółka nawiązała wówczas współpracę z amerykańskim NuScale Power.
KGHM chce mieć od 4 do 12 modułowych reaktorów. Pierwszy z nich miałby rozpocząć pracę w 2029 roku.
Współpracę z KGHM w tym zakresie nawiązał Tauron Polska Energia. Przedstawiciele tej drugiej spółki sugerowali, że SMR-y mogą stanąć na terenach po jej starszych elektrowniach węglowych.
Modułowymi reaktorami zainteresowany jest jest PKN Orlen. Koncern razem z chemiczną grupą Synthos utworzył w tym celu spółkę joint venture Orlen Synthos Green Energy. Jej celem jest przygotowanie i komercjalizacja w Polsce reaktorów SMR, nad ktorymi pracuje GE Hitachi Nuclear Energy.
Orlen ogłosił pierwotnie, że pierwsze reaktory tego typu mogą pojawić się w Polsce w 2029 r. Ostatnio jej prezes sugerował jednak, że może się to stać „za trzy lata”. Spółka deklaruje wybór lokalizacji dla reaktorów wiosną 2023 roku.
Umowę z francuskim EDF podpisał natomiast Respect Energy. Ma ona doprowadzić do budowy pierwszego europejskiego reaktora SMR w Polsce.
Plany instalacji takich reaktorów mają także spółki DB Energy i Last Energy oraz Unimot i Getka.
Polecamy też:
- Orlen planuje wielomiliardowe inwestycje. Wkrótce aktualizacja strategii
- Prezes PKN Orlen: pierwszy reaktor SMR w Polsce za trzy lata
- KGHM rozwija projekt małych reaktorów atomowych SMR. Ma porozumienie z firmą z Rumunii