Przyznanie pieniędzy z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji może zostać uzależnione od zobowiązania państw członkowskich do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku – informuje serwis POLITICO.
W ujawnionej w piątek propozycji nowego, siedmioletniego budżetu unijnego pojawił się pewien haczyk.
Według tej propozycji pieniądze dystrybuowane w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, którego Polska miałaby być największym beneficjentem, zostaną przyznane tylko państwom członkowskim, które zobowiązały się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku – podaje POLITICO.
Tak się składa, że Polska odmówiła podjęcia właśnie tego zobowiązania.
Ogłoszony przez Komisję Europejską projekt to zaostrzenie pozycji z lutego, kiedy to ogłoszono, że kraje nieprzyjmujące celu neutralności klimatycznej do 2050 dostaną tylko 50 proc. swojego przydziału z Funduszu.