Ponad połowa polskich pracowników nie martwi się, że zostanie bez zatrudnienia. Ich odczucia potwierdzają deklaracje pracodawców, którzy chcą zatrzymać swoich podwładnych, ponieważ opłaca im się to bardziej niż przyjmowanie nowych osób.
Pomimo pogorszenia sytuacji gospodarczej i wzrostu inflacji pracownicy nie mają większych obaw związanych z bezpieczeństwem zatrudnienia w porównaniu do ubiegłego roku – wynika z raportu „Barometr rynku pracy” autorstwa agencji Gi Group Holding.
Najmłodsi pracownicy w najlepszy nastrojach
Aż 56 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie boi się zwolnienia, 27 proc. ma takie obawy, a 17 proc. nie potrafiło jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. 10 proc. tych, którzy uważają, że czeka ich bezrobocie, przewiduje, że może do tego dojść w najbliższym roku.
– Należy jednak podkreślić, że choć odsetek osób pewnych swojego zatrudnienia nie zmienił się znacząco w ciągu ostatniego roku, to nadal jest dużo niższy niż przed wybuchem pandemii Covid-19, kiedy to ponad 80 proc. osób czuło się bezpiecznie na swoich stanowiskach – czytamy w raporcie.
Utraty pracy częściej obawiają się kobiety. Takie obawy zgłasza co trzecia z nich (30 proc.). Wśród mężczyzn jest to 25 proc. Najmłodsi Polacy (w wieku 18-24 lat) wykazują największą pewność zatrudnienia. Aż 63 proc. nie martwi się, że zostanie bez pracy. To 12 punktów procentowych więcej niż w 2022 roku.
Niepewna sytuacja handlowców
Im wyższe zarobki, tym mniejszy strach o brak pracy. Brak obaw deklaruje niemal 78 proc. osób zarabiających powyżej 7000 zł netto miesięcznie i tylko 35 proc. osób zarabiających poniżej 1999 zł netto.
Handlowcy czują się znacznie bardziej zagrożeni niż rok wcześniej (47 proc. w porównaniu z 31 proc. w 2022 roku). Osoby zatrudnione w usługach są najbardziej spokojne o swoją pracę (tylko 23 proc. martwi się ewentualnym zwolnieniem). Także pracownicy fizyczni nie wyrażają większych obaw o bezpieczeństwo swojego zatrudnienia. Niespełna 28 proc. boi się utraty pracy, co oznacza wzrost o niecałe 2 punkty procentowe w porównaniu z rokiem ubiegłym.
– Zwraca uwagę duży wzrost obaw wśród osób zajmujących kierownicze stanowiska – aż 35 proc. boi się zwolnienia, gdzie jeszcze rok temu było to nieco ponad 23 proc. Ogólnie rzecz biorąc, pracujący optymistycznie oceniają stabilność swojego zatrudnienia w najbliższym czasie. Wydaje się, że zaufanie pracowników do rynku pracy zostało wzmocnione przez medialne doniesienia o niedoborze pracowników w wielu branżach, rosnące płace, dużą dostępność ofert i inne zachęty ze strony pracodawców – wszystko to składa się na obraz „rynku pracownika”, który, mimo zmieniającego się klimatu ekonomicznego, w ocenie pracowników nadal się utrzymuje – oceniają eksperci.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Dobre nastroje wśród pracowników potwierdzają dane uzyskane od firm.
– W nadchodzących miesiącach dla pracodawców kluczowe stanie się zatrzymanie obecnych pracowników, a działania wspierające lojalność już zatrudnionych osób będą odgrywały coraz większą rolę w polityce personalnej. Firmy – w obecnej sytuacji rynkowej baczniej analizujące swoje budżety i dostępne zasoby – są świadome faktu, że utrzymanie obecnego personelu jest bardziej opłacalne, niż ponoszenie wydatków na rekrutację i szkolenie nowych pracowników – czytamy w raporcie.
Polecamy:
- Praca dorywcza zyska na popularności. Firmy coraz częściej z niej korzystają
- Chcemy się szkolić, ale nie za nic. Stawką są stabilna praca lub awans
- Biuro w domu, czyli praca zdalna może być bardziej efektywna. Ale są warunki
- Praca zdalna na nowo. Oto największe kontrowersje wokół niej po zmianach przepisów
