Są szanse, by inflacja była jednocyfrowa pod koniec tego roku, ocenia premier Mateusz Morawiecki. Rząd przyjął właśnie nowelizację budżetu, w której skorygował prognozę tegorocznej inflacji.
Nowelizacja budżetu zakłada, że średnioroczna inflacja w Polsce wyniesie 12 proc. w tym roku – poinformowała minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Dodała, że na koniec roku inflacja będzie jednocyfrowa. Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że na to, by inflacja w IV kwartale była jednocyfrowa szanse są „bardzo duże”.
Polecamy: Deficyt budżetowy w górę o jedną trzecią już na starcie kampanii. Rząd nowelizuje budżet
– Jeżeli chodzi o wskaźnik inflacji to średniorocznie rzeczywiście jest nieco wyższy niż prognozowany przy ustawie budżetowej, gdzie było to 9,8 proc., tutaj mamy 12 proc. Ale przypominam, że inflacja spada i na koniec tego roku zdecydowanie wszystko wskazuje, że będziemy mieli jednocyfrową inflację – powiedziała Rzeczkowska podczas konferencji prasowej.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Wolałbym się posługiwać ostrożnym szacunkiem, że w IV kw. tego roku powinna pojawić się jednocyfrowa inflacja. Zależy to też od tego, czy nie będzie kolejnych szoków na rynkach energetycznych, czy nie będzie się to wiązało z zakłóceniem łańcuchów dostaw. Chociażby ceny żywności są niewiadomą po żniwach tegorocznych. Dużo zmiennych, ale jest bardzo duża szansa, że już w IV kw. będzie inflacja jednocyfrowa – dodał premier Mateusz Morawiecki.
Rząd przyjął dziś projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2023 r., który zakłada m.in., że deficyt budżetowy wzrośnie o 24 mld zł.
Czytaj także:
- PGE złoży zażalenie ws. kopalni Turów. Spółka nie chce wstrzymać wydobycia
- Prezes ZBP o wyroku TSUE: Katastrofy nie będzie. Ale banki dostaną mocny cios [WYWIAD]
- Jak trudno zostać pilotem, czyli coraz więcej dronów na polskim niebie [EXPLAINER]
- „Putin się nie podda, nawet jeśli przegra”. Zachód musi inwestować w rosyjską opozycję [WYWIAD]