Naukowcy i leśnicy wspólnie pracują nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji do pomiarów wykonywanych w lasach. Nowe narzędzie ma się przyczynić do bardziej skutecznej ochrony przyrody.
Czy trzeba wejść do lasu, żeby zobaczyć jakiej wysokości i jakich gatunków drzewa w nim rosną? Dziś już niekoniecznie – w zbieraniu danych pomagają nowoczesne technologie, takie jak drony, precyzyjny GPS czy skanery laserowe.
Nowe technologie w lasach
Leśnicy korzystają z narzędzia LIDAR – metody pomiaru odległości poprzez oświetlanie celu światłem laserowym i pomiaru odbicia za pomocą czujnika.
O ile kiedyś mierzyło się drzewa na powierzchniach próbnych, dziś można w ten sposób skanować całe obszary.
Najprostsze dane, jakie zbierają leśnicy to gatunki drzew, ich wysokość czy obwód pnia, dane o ich korze. Ale też dane klimatyczne, informacje o glebie i o gatunkach występujących na danym terenie.
Czytaj też: Polska coraz bardziej wysycha. Ekspert: „musimy myśleć o wodzie jako o zasobie, nie utrudnieniu”
Wyniki pomiarów mogą być przydatne w wielu zadaniach związanych z zarządzaniem lasem i ochroną środowiska. To między innymi planowanie nasadzeń, zarządzanie gatunkami obcymi, kształtowanie różnorodności biologicznej
– Wszystko robimy dla ochrony lasu. Podstawowym założeniem że las ma trwać. Chodzi o to by zestandaryzować zbieranie informacji – mówił podczas spotkania z dziennikarzami dr inż. Marek Ksepko, dyrektor białostockiego oddziału Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej.
Kolejnym krokiem ma być więc wykorzystanie sztucznej inteligencji, dzięki której możliwe będzie leśnictwo precyzyjne. Polega ono na wykrywaniu i opisywaniu drzew przy wykorzystaniu danych teledetekcyjnych. Moce obliczeniowe sztucznej inteligencji pozwolą połączyć dane z wielu obszarów.
Nowe narzędzie dla leśnictwa
Zespół do spraw leśnictwa precyzyjnego powstał w ramach IDEAS NCBR, ośrodka badawczo-rozwojowego, działającego w obszarze sztucznej inteligencji i ekonomii cyfrowej. Podpisał on porozumienie o współpracy z białostockim oddziałem Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej.
Zespół chce stworzyć narzędzie AI, które umożliwi pomiar cech i jakości pojedynczych drzew. Dane ich dotyczące będzie można integrować dla określonego obszaru, np. dla drzewostanu, lasu czy parku, w celu ochrony przyrody i zarządzania lasami.
– Cel szczegółowy jest taki, by wspomóc lub w miarę możliwości zastąpić pewną pulę pomiarów naziemnych. Wszystkich na pewno się nie da – mówi kierownik zespołu i zastępca dyrektora Instytutu Badawczego Leśnictwa dr hab. inż. Krzysztof Stereńczak.
Współpraca z oddziałem Biura Urządzania Lasu ma służyć przełożeniu pomysłów zespołu na praktyczne działania leśników.
Prace są na razie na wstępnym etapie, bo zespół powstał niedawno. Poszukuje on źródeł finansowania dla projektu. Jednak w ciągu 5 lat eksperci chcieliby wypracować możliwe do wdrożenia w praktyce rozwiązanie.
Polecamy także:
- Dziesięć boisk na minutę. W takim tempie świat traci lasy, mimo politycznych deklaracji
- Rosnące zagrożenie pożarami lasów. To przez ocieplenie klimatu
- Sezon na kleszcza. Ekspertka: Przez globalne ocieplenie może trwać większą część roku
- Ubywa drewna w polskich lasach. Eksperci: Czas na debatę o zmianach w gospodarce leśnej
- Zamach na polskie lasy, czy ich większa ochrona? Wyjaśniamy, co orzekł TSUE [EXPLAINER]
- Możemy uniknąć emisji 21 mln ton CO2 rocznie. WWF namawia biznes do ochrony torfowisk