Urok bycia świadkiem najważniejszych wydarzeń sportowych z pierwszej ręki gwarantuje, że branża turystyki sportowej będzie odnotowywać coraz większe wzrosty. Branża do 2030 roku urośnie o 17,5 proc. – szacuje Światowa Organizacja Turystyki.
Zawody sportowe, które przez cały rok odbywały się w różnych krajach na dużą skalę, okazały się magnesem dla turystów z całego świata. Wydarzenia takie jak Wyścigi Formuły 1, Mistrzostwa Świata Kobiet współorganizowane przez Australię i Nową Zelandię przyciągnęły miliony widzów, generując znaczne przychody i pokazując wpływ turystyki sportowej na gospodarkę.
Po chudych latach pandemicznego zamknięcia ma to duże znaczenie dla sektora.
Wzrost turystyki sportowej
Atrakcyjność podróżowania w celu uczestniczenia w najważniejszych wydarzeniach sportowych rośnie, czyniąc turystykę sportową jednym z najszybciej rozwijających się sektorów w branży turystycznej. Światowa Organizacja Turystyki Narodów Zjednoczonych podaje, że rynek generuje około 10 proc. światowych wydatków na turystykę i wciąż się rozwija. Szacuje się, że w latach 2023-2030 wzrośnie o 17,5 proc.
– Turyści sportowi w znacznym stopniu przyczyniają się do rozwoju lokalnych gospodarek poprzez wydatki na zakwaterowanie, wyżywienie, transport, zakupy i inne działania związane z turystyką. Ponieważ coraz więcej profesjonalnych drużyn gra na arenie międzynarodowej, fani podążają za nimi, zapewniając tym miejscom i wydarzeniom większą widoczność poprzez choćby media społecznościowe – tłumaczy Lisa Delpy Neirotti, profesor i dyrektor w George Washington University’s Sport Management Program na łamach CNBC.
Korzyści dla gospodarek z turystyki sportowej
Kraje takie jak Arabia Saudyjska strategicznie inwestują w sport, aby podnieść swoją międzynarodową pozycję. Kraj ten przeznaczył znaczne środki na piłkę nożną i golfa, przyciągając znanych sportowców i wykorzystując wydarzenia sportowe do globalnej ekspozycji. Krytycy twierdzą jednak, że takie praktyki, określane jako „sportswashing”, mają na celu poprawę globalnego wizerunku kraju. Więcej pisaliśmy o tym tu.
Turystyka sportowa zwiększa także liczbę podróży poza sezonem. Podczas corocznego weekendu wyścigowego Formuły 1 hotele w Singapurze miały 90-proc. obłożenie przy gwałtownym wzroście cen. To udowadnia potencjał ekonomiczny dużych wydarzeń sportowych nawet w okresie tradycyjnie uważanym w tym sektorze za niedochodowy.
Tegoroczne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Kobiet, odbywające się w Australii i Nowej Zelandii, przyniosły ponad 570 milionów dolarów przychodu. Natomiast, Mistrzostwa Świata w Krykiecie Mężczyzn, które odbyły się w październiku i listopadzie, miały przynieść indyjskiej gospodarce od 2,1 do 2,6 miliarda dolarów – wynika z badań The Bank of Baroda.
Na 19. Igrzyska Azjatyckie, które odbyły się w Chinach na przełomie września i października, sprzedano ponad 3 miliony biletów, co wygenerowało ponad 610 milionów juanów (85 milionów dolarów) przychodu. Przychody ze sprzedaży towarów i sponsoringu wyniosły dodatkowo 730 milionów dolarów.
Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie w Paryżu, które są zaplanowane na 2024 rok mają wygenerować 10,7 mld euro przychodu – tak oszacowało badanie przeprowadzone przez Centrum Prawa i Ekonomii Sportu (CDES) na Uniwersytecie w Limoges.
Czytaj także:
- Sport pozwala zachować młodość. Niektórzy pracodawcy też już o tym wiedzą
- Najlepszy sezon finansowy w historii piłkarskiej pierwszej ligi. Ale do wyników Ekstraklasy nadal im daleko
- Polacy nie są aktywni fizycznie. Ruszamy się rzadziej niż reszta UE
- FC Barcelona pod lupą śledczych. Klub jest podejrzewany o korumpowanie sędziów