Podwyżka minimalnej płacy w przyszłym roku będzie kosztowała będzie małe i średnie firmy około 10,3 mld zł. W dużych firmach koszt szacowany jest na 2,7 mld zł, wynika z oceny skutków regulacji do projektu rozporządzenia rządu w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jak czytamy w dokumencie, oszacowania kosztów pracodawców z sektora prywatnego w podziale według wielkości (duże przedsiębiorstwa oraz sektor mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw) dokonano w oparciu o dane pozyskane z Ministerstwa Finansów, dotyczące liczby osób świadczących pracę w oparciu o umowę o pracę, pobierających wynagrodzenie pomiędzy obecnym a projektowanym minimalnym wynagrodzeniem za pracę.
Koszty dla poszczególnych kategorii podmiotów obliczono proporcjonalnie do struktury zatrudnienia w tych jednostkach, dla osób których dotyczy podwyższenie minimalnego wynagrodzenia.
Preferencyjny ZUS coraz mniej korzystny
W ocenie skutków regulacji zwrócono uwagę także na to, że wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę oznacza wzrost wysokości składek na ubezpieczenie społeczne odprowadzanych przez przedsiębiorców korzystających z tzw. „preferencyjnego ZUS”, dla których podstawa wymiaru składek nie może być niższa niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Według stanu na 31 marca 2024 r. do ZUS zgłoszonych było 312,5 tys. osób prowadzących działalność gospodarczą i objętych tzw. „preferencyjnym ZUS”.
– Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ZUS, liczba ubezpieczonych, dla których podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne uzależniona jest od dochodu, czyli tzw. „mała działalność gospodarcza plus” według stanu na 31 marca 2024 r. wyniosła 180,4 tys. osób – dowiadujemy się z OSR.
Impuls do inwestowania w automatyzację
Jednocześnie, jak wynika z dokumentu, Rada Ministrów oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mają świadomość, że kolejne podwyższenie minimalnego wynagrodzenia za pracę może mieć wpływ na konkurencyjność firm, w tym konkurencyjność międzynarodową. Szczególnie w branżach pracochłonnych, zatrudniających nisko opłacanych pracowników.
– W tym przypadku podniesienie wynagrodzenia minimalnego może mieć wpływ na wzrost kosztów i spadek rentowności przedsiębiorstw. Podniesienie minimalnego wynagrodzenia za pracę, może podnieść koszty pracy na tyle, że niektórzy pracodawcy mogą zdecydować się na ograniczenie zatrudnienia, co może dotknąć przede wszystkim osoby o niskich kwalifikacjach. Z drugiej strony wysokie koszty pracy mogą być bodźcem dla przedsiębiorców do inwestowania w automatyzację i innowacyjne rozwiązania, co przyczyni się do wzrostu produktywności – możemy przeczytać w OSR.
Zgodnie z kwotami oficjalnie zaproponowanymi przez rząd, od stycznia 2025 r. płaca minimalna ma wynosić 4626 zł brutto a minimalna stawka godzinowa 30,2 zł brutto.
oprac. Dorota Mariańska
To też może Cię zainteresować:
- Hiszpania nas goni, Irlandia nam ucieka. Tak rośnie płaca minimalna w Polsce
- Płaca minimalna w Polsce rośnie jak na drożdżach. Wyprzedzamy niemal wszystkie kraje OECD [WYKRESY]
- Jak powinna rosnąć płaca minimalna. Cel 60% średniej pensji już osiągnięty w niektórych regionach
- Płaca minimalna jest zbyt wysoka? „Firmy zaczynają po prostu znikać” [WYWIAD]
