Michel Barnier, główny negocjator unijny, powiedział w UE, że “nie może zagwarantować”, że dojdzie do porozumienia w sprawie umowy handlowej między Wielką Brytanią a Unią Europejską. Umowa ma regulować stosunki handlowe między państwem a wspólnotą po brexicie.
Takie informacje przekazuje Financial Times.
Kluczowe kwestie sporne nadal wymagają jednak rozstrzygnięcia. Po trudnych negocjacjach Barniera i brytyjskiego negocjatora Davida Frosta nadal brakuje porozumienia w sprawie praw połowowych na wodach brytyjskich. Francja i Belgia chcą nadal zachować prawa do połowów na terenie wód brytyjskich.
Nieznane są też szczegóły dotyczące zasad uczciwej konkurencji dla biznesu – pisze FT. Bruksela chce zagwarantowania w prawie brytyjskim równości szans dla firm z UE i Wielkiej Brytanii na rynku brytyjskim.
Być może do porozumienia dojdzie podczas poniedziałkowych, wieczornych rozmów między premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem oraz przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
Rozmowy są jednak coraz bardziej napięte. To dlatego, że Unia chce, by do porozumienia doszło do środy. Tym bardziej, że okres przejściowy po wyjściu z Unii dla Wielkiej Brytanii kończy się wraz z końcem 2020 roku – 31 grudnia.
Wielka Brytania z większymi ambicjami klimatycznymi: kraj podwoi tempo dekarbonizacji