Prezydent zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, która zakładała m.in. przedłużenie do marca 2026 roku legalności ich pobytu w Polsce – pisze rp.pl. To będzie problem dla polskiego rynku transportowego, który w dużej mierze opiera się na pracy kierowców z Ukrainy.
W 2022 roku w obrocie prawnym było ponad 127 tys. świadectw kierowcy wydanych obywatelom Ukrainy – to dane GITD. W 2023 roku liczba ta spadła do ok. 89 tys. Z tego faktycznie aktywnie używanych było mniej niż 50 tys. Wniosek? W ciągu zaledwie dwóch lat liczba świadectw kierowcy w rękach Ukraińców zmniejszyła się o 30-40 proc. Efekt? Jest mniej dostępnych kadr w sektorze transportowym. W świetle decyzji prezydenta istnieje ryzyko jeszcze większego spadku.
Pieniądze nie zapełnią luki kadrowej
Problem potwierdzają dane z Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK). Sierpniowy odczyt wskazuje, że niedobór pracowników pozostaje jednym z głównych czynników ograniczających działalność firm – wskazało go aż 60 proc. badanych z branży TSL. Jednocześnie 77 proc. firm wskazuje na rosnące koszty pracy, 64 proc. na niepewność gospodarczą, a 62 proc. na zatory płatnicze. To sprawia, że sektor transportowy funkcjonuje dziś pod presją zarówno kadrową, jak i finansową.
Na rynku istnieją rozwiązania, takie jak faktoring, które mogą łagodzić problemy związane z długimi terminami płatności faktur. Jednak narzędzia finansowe nie rozwiążą problemu braku wykwalifikowanych kierowców, także tych z Ukrainy. To wymaga podejścia systemowego.
Potrzebne jest stabilne prawo o pracy cudzoziemców
– Wygaśnięcie uproszczonych procedur zatrudniania obywateli Ukrainy oznacza powrót do większych obciążeń administracyjnych i ryzyka dalszego pogłębienia luki kadrowej. W konsekwencji sektor transportu drogowego staje dziś przed podwójnym wyzwaniem: z jednej strony presją kosztową i niepewnością makroekonomiczną, z drugiej – deficytem wykwalifikowanych pracowników – mówi Marcin Wawrzkiewicz, Country Manager Malcom Finance w Polsce.
Stabilność całego sektora transportowego może wspomóc stworzenie przewidywalnych ram prawnych dotyczących zatrudniania cudzoziemców. Ważne jest także zapewnienie firmom narzędzi finansowych, dzięki którym ograniczy się ryzyko zatorów płatniczych, a firmy będą mogły utrzymać płynność.
Przeczytaj również:
- Ukraińcy dominują w pobieraniu 800+. W pół roku ZUS wypłacił im ponad 1,4 mld zł
- UOKiK sprawdza podejrzenie zmowy ograniczającej konkurencję o kierowców
- Cyfryzacja polskich MŚP przyspiesza, ale do czołówki europejskiej dużo brakuje
- Regionalny Plan Adaptacji na Śląsku. Mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi do projektu