Jeszcze w 2021 roku polskie władze planują przyjąć program budowy Parku Logistycznego Małaszewicze, który stałby się częścią kolejowego Nowego Jedwabnego Szlaku z Chin i Rosji do Europy, pisze Rynek Infrastruktury.
Inwestor, którym jest należąca do PKP Cargo spółka Cargotor, ma już projekt budowlany i złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Wartość projektu, współfinansowanego ze środków unijnych, to 4 mld zł.
Przez leżące niedaleko za przejściem granicznym Brześć-Terespol Małaszewicze prowadzi najkrótsza dwutorowa magistrala kolejowa z Białorusi i Rosji.
Tutaj także kończą się tory o szerokim rozstawie (1520 mm) stosowane w tych państwach, a zatem towary przenoszone przez pociągi wjeżdżające do terminala są przeładowywane do składów przystosowanych do standardów europejskich (o rozstawie 1435 mm) lub na ciężarówki.
Rosnąca wielkość przechodzących przez Małaszewicze towarów utrudnia jednak jego sprawne działanie w obecnym stanie rozbudowy. W maju 2020 przez terminal przejechało po torze szerokim 379 par pociągów, co całkowicie wyczerpało przepustowość obiektu.
Realizacja nowej inwestycji, wielokrotnie przekraczającej w swojej wartości kapitalizację całej grupy PKP Cargo (ok. 600 mln zł), ma pozwolić na przyjmowanie w Małaszewiczach pociągów dłuższych (1050 metrów zamiast 750 metrów) i cięższych (o nacisku na oś 25 ton zamiast 22,5 tony).
Ponadto, wszystkie szyny mają zostać dostosowane do standardu UIC60, a prędkość maksymalna ma wzrosnąć do 40 km/h. Przebudowę przejść ma też układ torów, sieć trakcyjna i sterowanie ruchem.
Polska magazynami stoi: 2020 było rekordowy pod względem inwestycji magazynowych
