Co znaczy nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych? Czy spółka komandytowa będzie płacić CIT czy PIT? Od kiedy wchodzi ustawa – od 2020 czy 2021 roku?
AUTOR: Michał Sowiński, partner w kancelarii Graś i Wspólnicy
28 października 2020 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Emocje wzbudza pomysł, by spółki komandytowe objął podatek CIT.
Ze stanowiska Ministerstwa Finansów wynika, że rząd chce w ten sposób uniemożliwić optymalizacje podatkowe z wykorzystaniem hybrydy spółki komandytowej i spółki z o.o. (jako komplementariusza).
Takie rozwiązanie pozwalało dotychczas na jednokrotne opodatkowanie dochodu z działalności gospodarczej przy jednoczesnym ograniczeniu odpowiedzialności za zobowiązania spółki komandytowej.
Spółka komandytowa podatnikiem CIT od 2021 roku
Z dniem 1 stycznia 2021 roku zgodnie z uchwaloną nowelizacją plany Ministerstwa Finansów wejdą w życie. Ta data w niektórych przypadkach może być przesunięta do daty 1 maja 2021 roku. Jeżeli spółka podejmie decyzję o przejściu na opodatkowanie na nowych zasadach od 1 maja 2021 roku to na dzień 30 kwietnia 2021 roku musi ona zamknąć księgi rachunkowe w spółce.
Spółka komandytowa – CIT
Popularność spółki komandytowej wiąże się bezpieczeństwem komandytariuszy, których odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości sumy komandytowej. Trzeba jednak dodać, że odpowiedzialność komplementariusza za zobowiązania spółki jest w zasadzie nieograniczona. Ustawa nie ogranicza osób mogących zostać komplementariuszem spółki, co pozwala na objęciu funkcji komplementariusza spółkom z ograniczoną odpowiedzialnością.
Czytaj również: Redukcja w zapisach na akcje People Can Fly wyniosła 98,5%
W uzasadnieniu projektu Minister Finansów wskazuje natomiast, że popularność spółki komandytowej wynika głównie z formy jej opodatkowania. W chwili obecnej w Polsce istnieje niemal 41 tysięcy spółek komandytowych. Ta forma prowadzenia działalności gospodarczej jest drugą pod względem liczebności formą spółki handlowej rejestrowaną w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Spółka komandytowa: PIT czy CIT?
Zgodnie z rejestrem REGON w ciągu ostatnich dwóch lat rejestrowanych jest 32 proc. więcej spółek niż w latach poprzednich. Problem dotyka więc dużej liczby przedsiębiorców. Stoją oni dziś przed wyborem czy działać dalej w dotychczasowej formie czy też przekształcać swoją działalność w spółkę osobową lub kapitałową.
Spółka komandytowa – nowelizacja ustawy
W praktyce nowelizacja ustawy oznacza dla spółki komandytowej podwójne opodatkowanie na dwóch poziomach – spółki oraz przy każdej wypłacie zysku dla wspólników.
Spółka komandytowa od 1 stycznia 2021 roku będzie płaciła podatek od uzyskanego dochodu według stawki podstawowej 19 proc. w przypadku posiadania statusu małego podatnika, a także gdy przychód spółki w bieżącym roku podatkowym nie przekracza 2 mln euro, według stawki 9 proc.
Z preferencyjnej stawki CIT w praktyce jednak ciężko skorzystać z uwagi na szereg wyłączeń. Przepisy przejściowe wskazują, że wypłata zysków wygenerowanych z działalności spółek komandytowych przed 1 stycznia 2021 roku, powinna być traktowana na obecnie obowiązujących zasadach. W ocenie prawników uchwalona nowelizacja oznacza jej zrównanie w tym zakresie ze spółkami kapitałowymi oraz spółką komandytowo-akcyjną.
Jak przekształcić spółkę komandytową jeśli nie chcemy płacić podatku CIT?
Jednym z rozwiązań jest zmiana formy prawnej poprzez dokonanie przekształcenia spółki komandytowej w spółkę jawną bądź spółkę partnerską. Od stycznia 2021 roku będą to jedyne spółki nieobjęte obowiązkiem płacenia podatku CIT, a zatem obowiązek podatkowy powstanie dopiero przy dokonywaniu wypłat przez wspólników.
Spółka jawna jak i partnerska pozwalają na korzystanie z obecnego sposobu opodatkowania, jak dotychczas w spółce komandytowej. Główny problem pojawia się w kwestii odpowiedzialności wspólników za zobowiązania tychże spółek. W spółce komandytowej komandytariusz odpowiada jedynie do wysokości sumy komandytowej, która może być ustalona na minimalnym poziomie, bez względu na przedmiot jej działalności. Wspólnicy spółek partnerskich i jawnych nie mogą skorzystać z przywileju „komandytowości” i odpowiadają – z małymi wyjątkami – bez ograniczeń za zobowiązania spółki w razie jej niewypłacalności.
Wyjątkiem jest ograniczenie odpowiedzialności partnera w spółce partnerskiej w razie powstania zobowiązania na skutek działania innego partnera wykonującego wolny zawód bądź na skutek działań pracownika – lub osoby związanej ze spółką na podstawie innego stosunku prawnego – podległego danemu partnerowi.
Spółka komandytowa czy spółka z o.o.?
Innym rozwiązaniem może być przekształcenie spółki komandytowej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością bądź prostą spółkę akcyjną. Pod kątem odpowiedzialności za zobowiązania spółki, spółka kapitałowa wydaje się być dobrym rozwiązaniem, gdyż wspólnicy/akcjonariusze nie odpowiadają za zobowiązania spółki. W tym miejscu warto wspomnieć, że wspólnicy spółki przekształcanej odpowiadają przez 3 lata za zobowiązania razem ze spółką przekształconą.
Następną kwestią jest opodatkowanie. Spółka z o.o. podlega co do zasady opodatkowaniu 19 procentową stawką CIT. Chyba, że jest małym podatnikiem – wtedy stawka zmniejsza się do 9 proc. Prosta spółka akcyjna, która w obrocie prawnym ma pojawić się od marca 2021 roku także będzie płatnikiem podatku CIT.
Czytaj także: Estoński CIT, ulga na prototypy i ulga na otwarcie linii produkcyjnych wejdą w życie od 1 stycznia – wywiad z Janem Sarnowskim, wiceministrem finansów
Najprostszym rozwiązaniem wydaje się być połączenie przez przejęcie przez spółkę z o.o. będącą komplementariuszem spółki komandytowej. W ten sposób sp. z o.o. przejmie wszystkie prawa i obowiązki przysługujące spółce komandytowej. Pozwala to utrzymać pełną ciągłość działalności. Możliwa jest także zmiana poprzez usunięcie spółki z o.o. z roli komplementariusza w spółce komandytowej i działanie dalej za pomocą spółki komandytowej. To jednak z zastrzeżeniem, że w spółce ktoś będzie musiał „przejąć” obowiązki komplementariusza. Tym samym przejmie też nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki.
Wszystkie prezentowane sposoby zmiany formy prowadzonej działalności mają na pewno jeden wspólny mianownik. Jest nim ograniczenie kosztów związanych z utrzymywaniem dwóch spółek.
Bez wątpienia zmiany przepisów w zakresie opodatkowania spółek komandytowych wpłyną na zmniejszenie popularności spółek z ograniczoną odpowiedzialnością spółek komandytowych. Nie należy jednak przesądzać o całkowitym zaprzestaniu prowadzenia działalności przez przedsiębiorców w takiej formie. Spółka komandytowa wciąż pozostanie wygodną formą prowadzenia działalności. Zdecyduje o tym ograniczenie odpowiedzialności komandytariuszy, które jest zarazem połączone z mniejszym stopniem sformalizowania stosunków wewnętrznych.
AUTOR: Michał Sowiński, partner w kancelarii Graś i Wspólnicy
Wyjaśniamy, jak ma działać estoński CIT, po co jest wprowadzony i co sądzą o nim eksperci