Fundusze UE nie będą wspierać nieprzyjaznych klimatowi rewitalizacji miast w Polsce – podała Komisja Europejska na Twitterze, odpowiadając na medialną burzę wokół remontu i wycięcia wszystkich drzew z rynku w Leżajsku.
– Od tej perspektywy finansowej fundusze unijne nie będą wspierać nieprzyjaznych klimatowi rewitalizacji polskich miast i miasteczek – napisała Dyrekcja Generalna KE, która odpowiada za politykę UE dotyczącą regionów i miast.
As from this financial perspective, EU funds will not support climate unfriendly revitalizations of Polish cities and towns. Please see the Partnership Agreement adopted yesterday. #UmowaPartnerstwa #FunduszeUE#Betonoza ⛔️
— Regio Poland (Komisja Europejska #funduszeUE🇪🇺) (@RegioPoland) July 2, 2022
Dyrekcja odesłała także do zapoznania się z przyjętą 30 czerwca umową partnerską między Komisją a Polską. W umowie tej określono polską strategię inwestycyjną w ramach polityki spójności na lata 2021–2027 o wartości 76,5 mld euro.
Przez następne 5 lat fundusze spójności mają m. in wspierać transformację ekologiczną i cyfrową, konkurencyjny, innowacyjny i zrównoważony wzrost gospodarczy kraju oraz sprzyjać włączeniu społecznemu i rozwojowi umiejętności osób mających trudności z integracją na rynku pracy.
Reakcja na artykuł o Leżajsku
Przytaczając nowo podpisaną umowę z Polską Komisja Europejska odpowiedziała na Twitterze bezpośrednio na zdjęcia, które ilustrowały artykuł 300gospodarki o pseudorewitalizacji rynku w Leżajsku.
300Gospodarka napisała w nim 30 czerwca jako pierwsza o prowadzonym od dwóch lat i niedawno zakończonym remoncie leżajskiego rynku, który doprowadził m. in. do całkowitego usunięcia zieleni i był w około połowie opłacony przez Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020 – który z kolei otrzymał pieniądze z unijnego Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Po publikacji 300Gospodarki o sprawie Leżajska donosili m. in. Interia, Spidersweb, Gazeta Wyborcza czy Fakty TVN, a sprawę komentowali politycy z różnych partii.
– W statystykach później to figuruje jako „inwestycje” i „rozwój”, podobnie jak barierki przy ścieżkach rowerowych w polu, setki zbędnych szkoleń i kursów, „rewitalizacje” obiektów w których nie ma żadnego życia ani wytwarzania dochodu itd. itd. – zauważył Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji.
Post o Leżajsku na Twitterze podali dalej także m. in Adam Szłapka i Franek Sterczewski, posłowie Platformy Obywatelskiej, Janina Ochojska, europosłanka PO, a także wielu influencerów, w tym profil Make Life Harder.
– Mam przykrość ogłosić laureata plebiscytu „Beton Roku”. Został nim Ireneusz Stefański z PiS, burmistrz Leżajska, który zmasakrował rynek swojego miasta za grube miliony złotych. Panie Premierze Morawiecki, z tą zapowiadaną walką z betonozą coś nie pykło – skomentował Jan Mencwel, aktywista miejski i współzałożyciel stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, autor książki pt. „Betonoza”.
Szanowni Państwo,
Mam przykrość ogłosić laureata plebiscytu „Beton Roku”. Został nim Ireneusz Stefański z PiS, burmistrz Leżajska, który zmasakrował rynek swojego miasta za grube miliony złotych.
Panie Premierze @MorawieckiM, z tą zapowiadaną walką z #betonoza coś nie pykło. https://t.co/f9DpPAEOgk
— Jan Mencwel (@JanMencwel) June 30, 2022
W naszym artykule o szkodliwości takich modernizacji, jaka odbyła się właśnie w Leżajsku (i dziesiątkach innych miast Polski w ostatnich latach) rozmawialiśmy z profesorem Zbigniewem Karaczunem, ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
– To nie powinno być w ogóle finansowane ze środków publicznych, bo to działanie sprzeczne z interesem publicznym, szczególnie w obliczu zmian klimatu, czy ekstremalnej pogody. Zresztą polityka Unii Europejskiej jest nastawiona na adaptację, czyli naturalizację i wręcz odbetonowywanie. Za 3-4 lata władze miasta będą zrywały ten beton i przywracały naturalny wygląd i bardzo ciekawe, kto za to zapłaci – mówi 300Gospodarce prof. Karaczun.
Poniżej porównanie stanu leżajskiego rynku sprzed i po remoncie:
(Źródła zdjęć: stan przed remontem – fanpage Spotted: Leżajsk i okolice na Facebooku; po remoncie – Jadwiga Gut Hakobyan).
Nasz wywiad z prof. Karaczunem można znaleźć pod tym linkiem.
Zrównoważonego rozwoju miasta możemy się uczyć od starożytnych. Zieleń i światło były ważne [WYWIAD]