Ceny mieszkań w Polsce nadal rosną, choć wolniej niż w poprzednich kwartałach. Niezmiennie najdrożej jest w Warszawie, gdzie średnia cena na rynku pierwotnym dobija do 18 tys. zł za metr kwadratowy, a na rynku wtórnym już przekroczyła ten poziom, wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez multiporównywarkę rankomat.pl.
Analiza danych z rynku nieruchomości w 18 miastach wojewódzkich pokazuje, że w okresie od kwietnia do czerwca 2024 roku ceny mieszkań wzrosły o 14% na rynku pierwotnym i 18% na rynku wtórnym w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. To nieznacznie mniej niż w pierwszym kwartale 2024 roku, kiedy wzrosty wynosiły odpowiednio 15% i 19% rok do roku.
Raport ujawnia znaczące różnice w dynamice cen między poszczególnymi miastami. Najszybszy wzrost cen odnotowano w Kielcach, Krakowie i Rzeszowie. Jednocześnie w niektórych lokalizacjach, takich jak Opole czy Olsztyn, zaobserwowano minimalne spadki cen.
Ile kosztuje metr kwadratowy na rynku pierwotnym?
Na rynku pierwotnym praktycznie we wszystkich analizowanych miastach ceny w drugim kwartale 2024 roku były wyższe niż w pierwszym kwartale. Wyjątkiem jest Białystok, gdzie średnia cena za metr kwadratowy spadła z 11 299 zł do 10 040 zł. W Opolu ceny pozostały na niezmienionym poziomie 7 722 zł za metr kwadratowy. W pozostałych miastach wzrosty wahały się od 58 zł za metr kwadratowy w Gorzowie Wielkopolskim do ponad 1100 zł w Kielcach.
Rynek wtórny charakteryzował się nieco większą zmiennością. W pięciu miastach wojewódzkich ceny w pierwszym kwartale 2024 roku były nieznacznie wyższe niż w drugim kwartale, z różnicami od 15 zł za metr kwadratowy w Poznaniu do 192 zł w Szczecinie. W pozostałych lokalizacjach drugi kwartał przyniósł wzrosty, z największymi skokami w Gorzowie Wielkopolskim i Lublinie, gdzie ceny wzrosły o około 500 zł za metr kwadratowy.
Analiza roczna ujawnia jeszcze większe kontrasty. W niektórych miastach różnice cenowe między drugim kwartałem 2024 a 2023 roku sięgają nawet 31%, co przekłada się na wzrost o 3715 zł za metr kwadratowy.
Na rynku pierwotnym wyraźnie zarysowuje się podział na miasta o wysokich i niskich cenach. Trzy najdroższe miasta – Warszawa (17 688 zł/m2), Kraków (16 285 zł/m2) i Gdańsk (15 349 zł/m2) – znacznie odstają od reszty. Na drugim końcu spektrum znajdują się Zielona Góra (7 790 zł/m2), Opole (7 722 zł/m2) i Gorzów Wielkopolski (7 253 zł/m2), gdzie ceny są ponad dwukrotnie niższe niż w stolicy.
Ile kosztuje mieszkanie na rynku wtórnym?
Rynek wtórny charakteryzuje się jeszcze większymi dysproporcjami. W Warszawie średnia cena za metr kwadratowy osiągnęła poziom 18 567 zł, podczas gdy w Gorzowie Wielkopolskim wynosi zaledwie 6975 zł. Kraków (17 584 zł/m2), Gdańsk (15 292 zł/m2) i Wrocław (14 110 zł/m2) również utrzymują się w czołówce najdroższych miast.
Warto zwrócić uwagę na miasta, w których odnotowano największe wzrosty cen w ujęciu rocznym. Na rynku pierwotnym liderem jest Kielce, gdzie ceny wzrosły o 30%. Znaczące wzrosty zanotowano również w Rzeszowie (26%), Gdańsku i Lublinie (po 22%) oraz Katowicach (20%). Najmniejsze wzrosty na rynku pierwotnym odnotowano w Szczecinie, Białymstoku i Zielonej Górze (6-7%). W dwóch miastach – Opolu i Olsztynie – ceny nawet nieznacznie spadły.
Na rynku wtórnym największe procentowe wzrosty cen w ciągu roku zaobserwowano w Katowicach (31%), Krakowie (27%), Kielcach (26%) oraz Bydgoszczy i Olsztynie (po 23%). Najmniejsze zmiany dotknęły Gorzowa Wielkopolskiego, Rzeszowa i Opola (do 8%), a także Gdańska i Poznania (15%).
Kwotowo największy wzrost na rynku wtórnym odnotował Kraków, gdzie ceny wzrosły o 3715 zł za metr kwadratowy w ciągu roku. Najmniejszą różnicę zaobserwowano w Gorzowie Wielkopolskim – wzrost o 361 zł za metr kwadratowy.
oprac. mach
Polecamy także:
- Resort finansów ma wątpliwości wobec kredytu 0%. „Może doprowadzić do wzrostu cen mieszkań”
- Coraz mniej transakcji mieszkaniowych w Europie. Polska idzie w odwrotną stronę
- Dla części Polaków wakacje to czas remontów. Wolą odświeżyć mieszkanie niż wyjechać na urlop