Liczba transakcji mieszkaniowych w ubiegłym roku spadła praktycznie w całej Unii Europejskiej. Wyjątek stanowiły trzy kraje, w tym Polska.
W 2023 r. liczba transakcji mieszkaniowych spadła w 13 z 16 krajów UE, dla których dostępne są dane, w porównaniu z 2022 r. Tak wynika z danych Eurostatu, urzędu statystycznego UE. To drugi rok z rzędu, w którym większość krajów raportujących odnotowała spadki sprzedaży.
Największe spadki liczby transakcji w 2023 r. odnotowano w Luksemburgu – było ich mniej o prawie połowę (43,3 proc.). W Austrii zanotowano spadek o ponad jedną czwartą (26,4 proc.), tak samo na Węgrzech i w Finlandii (po 24,5 proc.).
Czytaj także: Ceny mieszkań w Polsce nareszcie spadają. Lokale tańsze też w Warszawie
Jedyne wzrosty liczby transakcji mieszkaniowych zarejestrowano na Cyprze – o prawie jedną trzecią (31 proc.) oraz nieznaczne w Polsce (3,9 proc.) i Irlandii (0,6 proc.).
Natomiast rok wcześniej, w 2022 roku, 10 z 16 krajów odnotowało spadki liczby sprzedaży mieszkań. Największy spadek zaobserwowano w Danii (24,8 proc.), a liczba sprzedaży wzrosła najbardziej na Cyprze (+27,4 proc.).
Pokazuje to poniższa grafika:
Mieszkania sprzedawały się w Polsce
Dlaczego w 2023 roku Polska należała do trójki krajów UE, w których sprzedaż mieszkań była na plusie? To najprawdopodobniej rezultat programu pomocowego poprzedniego rządu, Bezpieczny kredyt 2 proc., który polegał na dopłatach do kredytów mieszkaniowych.
Choć pierwotnie program zakładał, że w latach 2023 i 2024 wsparciem rządowym zostanie objętych 50 tys. kredytobiorców, już pod koniec ubiegłego roku okazało się, że udzielono ponad 55 tys. kredytów. Niedługo później Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował o osiągnięciu limitu dopłat. Na początku tego roku wstrzymano więc przyjmowanie nowych wniosków.
W 2020 r. na rynek nieruchomości wpłynął wybuch pandemii COVID-19. Nastąpił ogólny spadek transakcji mieszkaniowych, przy czym tylko 4 z 16 krajów UE, dla których dostępne są dane, odnotowało wzrost sprzedaży. W 2021 r. z kolei sprzedaż domów wzrosła w 14 krajach UE.
Czytaj także:
- Wzrost zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Odbicie po „zamrożeniu” popytu
- Nowe dane o kredytach mieszkaniowych. Efekt kredytu 2% wygasa, ale jest nowy powód wysokiej sprzedaży
- Najdroższe miasta świata w 2024 roku. To opłaty za mieszkania windują w nich koszty życia