Zagrożenie AMR, opornymi na leki bakteriami określanymi przez WHO jako „cicha pandemia”, staje się coraz większe. Szacuje się, że z ich powodu rocznie umiera około 1,3 miliona osób. A ta liczba może dramatycznie rosnąć.
Głównym czynnikiem rozwoju oporności przeciwbakteryjnej (AMR) jest nadmierne i nieprawidłowe stosowanie preparatów przeciwbakteryjnych, takich jak antybiotyki i leki przeciwwirusowe, które są kluczowymi narzędziami w zapobieganiu i leczeniu infekcji u ludzi i zwierząt, informuje CNBC.
AMR występuje, gdy mikroorganizmy, takie jak bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty, rozwijają zdolność do utrwalania się lub nawet wzrostu pomimo obecności leków przeznaczonych do ich zniszczenia.
Również zmiany klimatu przyczyniają się do ich rozprzestrzeniania. Wzrost temperatury sprzyja szybszemu rozprzestrzenianiu się genów oporności antybiotykowej między mikroorganizmami, a ekstremalne zjawiska pogodowe tworzą korzystne warunki dla rozwoju oporności u bakterii.
Czytaj także: WHO: To koniec pandemii COVID-19. „Jak każda inna choroba zakaźna”
AMR to nie tylko obciążenie zdrowotne
Tina Joshi, prof. nadzwyczajny mikrobiologii molekularnej na Uniwersytecie w Plymouth, podkreśliła, że oporne bakterie AMR stanowią „cichą pandemię”, ze względu na znikome informacje na ich temat i brak zainteresowania.
– Zmiany klimatyczne są istotne ze względu na to, co dzieje się na naszej planecie, a problem polega na tym, że im bardziej wzrastają nasze temperatury, tym więcej chorób zakaźnych może się przenosić a do tego należą również oporne bakterie AMR – powiedziała CNBC Tina Joshi, adiunkt mikrobiologii molekularnej na Uniwersytecie w Plymouth w Wielkiej Brytanii.
Robb Butler z WHO Europe uznał AMR za „bardzo pilne wyzwanie dla zdrowia globalnego” z ogromnym obciążeniem dla państw członkowskich UE.
– To ogromne obciążenie dla zdrowia i kosztuje tylko państwa członkowskie UE około 1,5 miliarda euro (1,6 miliarda dolarów) rocznie zarówno w kosztach zdrowotnych, jak i utracie produktywności. To duży problem – powiedział Butler w rozmowie z CNBC.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
COVID-19 niczego nas nie nauczył?
Konferencja klimatyczna COP28, która odbędzie się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, może stać się platformą dla władz do zrozumienia związku między kryzysem klimatycznym a AMR. Niemniej jednak, inwestowanie w antybiotyki i ich rozwój nie jest atrakcyjne dla przemysłu farmaceutycznego, informuje CNBC.
Thomas Schinecker z firmy Roche obawia się, że nie wyciągnęliśmy właściwych lekcji z pandemii COVID-19, co może prowadzić do poważnych konsekwencji związanych z kryzysem AMR.
– Nie wierzę, że nauczyliśmy się lekcji, jakie powinniśmy byli wyciągnąć z ostatniej pandemii, i nie sądzę, że jesteśmy lepiej przygotowani na następną pandemię. Uważam, że ważne jest, abyśmy wyciągnęli te nauki, abyśmy wdrożyli to, co musimy zrobić, aby być przygotowanym, ponieważ następna pandemia nadejdzie – powiedział Schinecker w programie „Squawk Box Europe” CNBC.
Polecamy także:
- Zanieczyszczenia powietrza zabijają 7 mln ludzi rocznie. Nowe wytyczne WHO mogą to zmienić
- Nieważne ile, ale jak. PAN: wzrost wydatków na zdrowie nie poprawia jakości leczenia
- Gatunki inwazyjne plądrują nasz ekosystem. Zapłacimy za to zdrowiem i kolejnymi miliardami