Procedura impeachmentu Donalda Trumpa zaowocowała postawieniem 45. prezydenta USA w stan oskarżenia. Eksperci wskazują jednak, że wyrok skazujący i tym samym odwołanie Trumpa jest bardzo mało prawdopodobne.
Donald Trump jest czwartym prezydentem w historii USA, którego postawiono w stan impeachmentu (wcześniej byli to m.in. Richard Nixon i Bill Clinton) i trzecim, przeciw któremu sformułowano akt oskarżenia.
Główny zarzut kierowany w stronę obecnie urzędującego prezydenta to próba zbierania kompromitujących informacji na temat kontrkandydata w tegorocznych wyborach prezydenckich, Joe Bidena.
W opinii ekspertów procedura impeachmentu nie zakończy się jednak odwołaniem Donalda Trumpa.
Oprócz perypetii związanych ze sporem na linii Senat – Trump, bieżący tydzień będzie dosyć obfity w istotne wydarzenia dla rynków finansowych ze strony USA. W środę na posiedzeniu zbierze się Rezerwa Federalna, w czwartek rynek pozna także szacunkowe tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki.
„Środowe posiedzenie FOMC nie przyniesie zmian w amerykańskiej polityce pieniężnej, a czwartkowy wstępny odczyt PKB za IV kwartał 2019 roku pokaże stabilizację tempa wzrostu gospodarczego w USA” – napisali analitycy PKO BP.
Eksperci Santander Bank Polska prognozują natomiast, że kolejny większy ruch na parze EUR/USD będzie w dół do poziomów 1,10 a potem 1,09. Zaznaczają, że dolarowi sprzyja niestabilny nastrój na świecie w związku z obawami o rozwój sytuacji ws. chińskiego wirusa.
Liczba ofiar śmiertelnych chińskiej odmiany koronawirusa przekroczyła już 80 osób.
>>> Czytaj też: Procedura impeachmentu: Donald Trump oficjalnie oskarżony