Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 2,9 proc. w ujęciu rocznym – podał GUS. Według ekonomistów stabilizacja cen towarów i spadek w usługach wskazują, że szok wywołany pandemią zaczyna wygasać.
Odczyt okazał się zbieżny z wcześniejszymi szacunkami.
Analitycy mBanku wskazują, że w nadchodzących miesiącach inflacja powinna stabilizować się na niskim poziomie w towarach oraz spadać w usługach. Zwracają również uwagę na pierwszy od prawie dwóch lat spadek wskaźnika inflacji bazowej (skorygowanej o czynniki sezonowe i jednorazowe).
Podział na towary i usługi sugeruje stabilizację inflacji na niskim poziomie w towarach oraz spadek inflacji w usługach. To już jest też widoczne w poszczególnych kategoriach. Szok COVID-19 wygasa. Inflacja ukształtuje się w 2021 roku grubo poniżej celu NBP. pic.twitter.com/1bGUUsfv6J
— mBank Research (@mbank_research) September 15, 2020
Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, prognozuje, że w najbliższych miesiącach wskaźnik inflacji w Polsce utrzymywać się będzie w okolicach 3 proc.
„Wkraczamy w okres jesienno-zimowy, gdzie droższe będą już warzywa i owoce, a w sklepach pojawią się m.in. nowe kolekcje odzieży, także z wyższymi cenami. W całym roku wskaźnik inflacji, jak wiele na to wskazuje, wyniesie 3,4 proc. wobec 2,3 proc. w 2019 r. W 2021 r. inflacja będzie utrzymywać się także relatywnie wysoko, w mojej ocenie powyżej prognoz NBP i resortu finansów, do czego przyczyni się od 1 stycznia wzrost niektórych opłat i najprawdopodobniej kolejna podwyżka płacy minimalnej” – napisała w komentarzu ekonomistka.
Poniżej pełne zestawienie składowych sierpniowej inflacji:
W lipcu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 3,1 proc. w ujęciu rok do roku.
Czytaj także:
Polska najgorszym krajem do oszczędzania w całej Unii Europejskiej – raport