Korea Północna miała ukraść a następnie „wyprać” prawie 150 mln dolarów w kryptowalutach. O sprawie informuje Reuters, powołując się na doniesienia ONZ.
ONZ informuje o badaniu 97 podejrzanych ataków internetowych Korei Północnej na firmy związane z kryptowalutami w ciągu ostatnich siedmiu lat. Ich łączna wartość szacowana jest na około 3,6 mld dolarów.
Jednym z najbardziej spektakularnych incydentów była kradzież 147,5 mln dolarów z giełdy kryptowalutowej HTX, które następnie zostały wyprane przez Koreę Płn za pomocą aplikacji Tornado Cash w marcu tego roku.
Według ONZ, w samym 2024 roku badano 11 przypadków kradzieży kryptowalut o wartości 54,7 mln dolarów. Wiele z tych ataków mogło być przeprowadzonych przez hakerów z Korei Północnej, którzy zostali zatrudnieni przez małe firmy z branży kryptowalut.
Czytaj także: Gdzie na świecie wciąż rządzi przekupstwo? Oto 30 najbardziej skorumpowanych krajów
Korea Północna to pralnia pieniędzy
Korea Północna od lat jest obiektem sankcji ONZ, mających na celu odcięcie finansowania dla programów rakietowych i nuklearnych. Niemniej jednak, pracownicy IT z Korei Północnej działający za granicą wciąż nieustannie generują znaczne dochody dla swojego kraju.
Reakcje na te doniesienia nie są jednoznaczne. Stany Zjednoczone bowiem już w 2022 roku nałożyły sankcje na platformę Tornado Cash, zarzucając jej wspieranie koreańskiego reżimu. Dwaj współzałożyciele platformy, Aleksiej Pertsewow i Roman Storm, zostali również oskarżeni o ułatwianie prania pieniędzy na kwotę przekraczającą miliard dolarów.
Amerykańskie Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) nałożyło sankcje na powiązaną z Koreą Północną grupę hakerską, znaną jako Grupa Lazarus. Sankcje te wskazywały również na wykorzystanie narzędzi kryptograficznych do ułatwienia prania pieniędzy.
We wrześniu 2019 roku hakerzy przeprowadzili atak na giełdę kryptowalutową KuCoin i ukradli ponad 275 mln dolarów. W marcu 2022 roku doszło do włamania na platformę Ronin, z której skradziono 625 mln dolarów. Te oraz inne ataki na kryptowaluty, wartych wiele milionów dolarów, zostały powiązane z działalnością Grupy Lazarus oraz praniem pieniędzy za pośrednictwem platformy Tornado Cash.
OFAC nałożyło sankcje na platformę Tornado Cash 8 sierpnia 2022 roku. Kilka dni później, 10 sierpnia, holenderska policja aresztowała Aleksieja Percewa w Amsterdamie, co spowodowało gwałtowny spadek wartości kryptowaluty TORN, donosi portal investing.com
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Platformy wirtualnych walut, takie jak Tornado Cash, mają na celu ukrycie źródła i właścicieli środków poprzez mieszanie kryptowalut wielu użytkowników. Takie działania mogą prowadzić do prania pieniędzy i finansowania działalności przestępczej.
Nie tylko kwestie finansowe są przedmiotem zainteresowania organów ONZ. Informatorzy donoszą również o podejrzeniach dotyczących handlu bronią między KRLD a Rosją oraz o próbach unikania sankcji poprzez eksport węgla i import rafinowanej ropy.
Polecamy także:
- Kryptowaluty i teleinformatyka emitują tyle CO2 co lotnictwo. Na szczęście jest światełko w tunelu
- Waluty cyfrowe to nie żart. Poznajcie e-euro, czyli europejską odpowiedź na kryptowaluty
- Sankcje Zachodu nie działają na Rosję, bo ma innych partnerów. Chiny, Iran, Korea Płn sprzedają, co mają