PLL LOT odwołuje rejsy między Warszawą a Berlinem, które miały się odbyć w środę 25 stycznia – poinformował we wtorek rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Taka decyzja ma związek z zapowiedzianym na ten dzień strajkiem ostrzegawczym na lotnisku Berlin-Brandenburg (BER).
Związek zawodowy Verdi poinformował w poniedziałek, że z powodu strajku ostrzegawczego z lotniska Berlin-Brandenburg (BER) w stolicy Niemiec w środę nie będą startowały samoloty pasażerskie. W strajku będą brać udział m.in. pracownicy służb obsługi naziemnej i ochrony.
– W związku z zapowiedzianym na jutro strajkiem ostrzegawczym personelu lotniska w Berlinie, rejsy do stolicy Niemiec zostaną anulowane. Pasażerowie mogą zwrócić bilet lub zmienić rezerwację na stronie lot.com – przekazał Moczulski we wtorek na Twitterze.
Chodzi o rejsy PLL LOT z Lotniska Chopina o godz. 9.15 i 16.35. Strajk ostrzegawczy ma trwać przez całą środę – od rana do późnego wieczora.
– W tej sytuacji należy założyć, że na lotniku BER tego dnia nie będą mogły odbywać się żadne regularne loty pasażerskie. Dlatego poinformowaliśmy również wszystkie współpracujące z nami firmy o zapowiadanym strajku ostrzegawczym – przekazała spółka lotniskowa.
Jak poinformował związek Verdi, dotychczasowe rozmowy w sprawie układów zbiorowych nie przyniosły rezultatu. W związku z tym „pasażerowie muszą spodziewać się poważnych opóźnień i odwołań lotów”.
Verdi domaga się podwyżki w wysokości 500 euro miesięcznie dla pracowników obsługi naziemnej i lotniska w okresie 12 miesięcy.
Czytaj także:
- CPK kupuje Torpol. Ma to ułatwić budowę linii kolejowych do lotnisk
- Lotnisko Chopina wraca do poziomu ruchu sprzed pandemii
- Pięć powodów, dla których ruch lotniczy nie mógł odbudować się w 2022 roku