Wczoraj po południu wznowiono transport ropy naftowej południową nitką rurociągu „Przyjaźń” na Słowację, a dziś surowiec powinien dotrzeć także na Węgry, podał MOL.
– Problem z płatnością za transfer ukraińskim odcinkiem rurociągu Przyjaźń został rozwiązany dzięki szybkiej reakcji MOL. Firma uregulowała należność, po czym strona ukraińska, zgodnie z obietnicą, wznowiła przesył południową odnogą rurociągu – czytamy w komunikacie.
Natychmiast po zatrzymaniu transportu ropy, MOL – węgierski koncern paliwowy – podjął rozmowy zarówno ze stroną ukraińską, jak i rosyjską, sygnalizując gotowość pokrycia opłat za tranzyt. Szybko osiągnięto porozumienie, dzięki czemu transport surowca na teren Węgier i Słowacji został już przywrócony, wynika z materiału.
Węgierski koncern MOL prowadzi działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa produkcyjne ma w 8 krajach, posiada też 4 rafinerie i 2 jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie. Przychody spółki wyniosły 19,61 mld USD w 2021 r.
Rosja wstrzymała dostawy południowym odcinkiem ropociągu „Przyjaźń” 4 sierpnia – podała amerykańska agencja prasowa Bloomberg we wtorek 9 sierpnia. Nadal działa natomiast północny odcinek ropociągu, który transportuje ropę przez Białoruś do Polski i Niemiec – podaje z kolei za Transnieftem Polska Agencja Prasowa.
Oficjalnym powodem wstrzymania dostaw były trudności z pobraniem opłaty za ropę. To ze względu na sankcje nałożone na Rosję. Ukraiński operator części rurociągu nie mógł przyjąć zapłaty z Rosji.