W pierwszym kwartale 2025 roku 41 proc. firm z sektora transportu, logistyki i motoryzacji przewiduje nowe rekrutacje. Niemal identyczny odsetek firm chce utrzymać obecny stan zatrudnienia, wynika z raportu ManpowerGroup.
Jak podaje agencja, prognoza zatrudnienia w branży transportu, logistyki oraz motoryzacji na rozpoczynający się właśnie I kwartał 2025 roku wynosi +22 proc. Taki wynik, według autorów raportu,wskazuje na optymistyczne perspektywy rekrutacyjne i wiele nowych ofert pracy dla kandydatów planujących zmianę firmy.
ManpowerGroup zwraca przy tym uwagę, że rok do roku mamy do czynienia ze wzrostem o 4 punkty procentowe. W efekcie, co pokazują dane rynkowe, 4 na 10 firm z tego sektora chce wzmacniać zespoły o nowych pracowników, tyle samo organizacji nie planuje zmian w zatrudnieniu. Jedynie 2 na 10 pracodawców deklaruje konieczność zwolnień.
– Branża transportu, logistyki i motoryzacji odgrywa kluczową rolę w polskiej gospodarce, a wyniki raportu jasno pokazują, że w pierwszym kwartale nadchodzącego roku sektor ten utrzyma wysokie tempo rozwoju. Wysoka prognoza rekrutacyjna, plasująca branżę na drugim miejscu zaraz po IT, to znaczący sygnał stabilności, a także potencjału wzrostowego, mimo dynamicznie zmieniającego się otoczenia gospodarczego – komentuje Bartłomiej Deleżyński, ekspert rynku pracy z ManpowerGroup, cytowany w komunikacie do badania.
Zdolność do dywersyfikacji działalności
Jednak mimo to, zdaniem Bartłomieja Deleżyńskiego, problemy w branży, w tym spadek produkcji i zamykanie fabryk w Niemczech, niewątpliwie wpłyną na polski rynek pracy.
– Automotive jest jednym z głównych klientów transportu oraz logistyki, a redukcje w tym obszarze mogą przełożyć się na zmniejszenie zapotrzebowania na usługi świadczone przez polskie organizacje, szczególnie w obszarze przewozu komponentów i gotowych pojazdów – zauważa ekspert rynku pracy z ManpowerGroup.
Jak jednak zaznacza, sektor transportu, logistyki i motoryzacji wykazuje dużą zdolność do dywersyfikacji działalności.
– W przypadku zmniejszenia aktywności automotive, firmy logistyczne mogą skupić się na innych segmentach rynku, takich jak handel e-commerce czy transport towarów spożywczych, co może zrekompensować straty wynikające ze wspomnianych wyzwań. Co więcej, logistyka kontraktowa oraz magazynowanie to obszary, w których widać wzrost popytu, co pozwala na pewną elastyczność w reagowaniu na zmiany rynkowe – wylicza Bartłomiej Deleżyński.
Według eksperta, w transporcie nadal istotne pozostaną stanowiska kierowców pojazdów ciężarowych, zwłaszcza w przewozach międzynarodowych, chociaż coraz większe znaczenie zyskują innowacje technologiczne, takie jak pojazdy autonomiczne.
– Można spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na techników i inżynierów zajmujących się utrzymaniem oraz serwisowaniem tego typu rozwiązań. Rola logistyki miejskiej również będzie zyskiwać na znaczeniu, co przełoży się na wzrost zapotrzebowania między innymi na kurierów, koordynatorów tras, jak również specjalistów do spraw zrównoważonego transportu – przewiduje ekspert rynku pracy z ManpowerGroup.
Polecamy też:
- Mało kto wie, czym są Strefy Czystego Transportu. Ale blisko 40 proc. Polaków nie chce ich wprowadzania
- Rozszerzenie sieci płatnych dróg. Branża transportowa: nie tylko przewoźnicy dostaną po kieszeni
- Będą strefy czystego transportu. Ale tylko w miastach, które spełnią dwa warunki
- Elektryfikacja transportu na wstecznym? Diesel i benzyna królami szos