Największa na świecie firma oferująca sprzedaż wysyłkową, Otto GmbH & Co KG z siedzibą w Hamburgu, utworzy w Polsce centrum logistyczne. Oznacza to powstanie do 4 tys. nowych miejsc pracy w województwie lubuskim.
O planach przenosin części kapitału grupy do Polski wiadomo już od 2023 roku, po udostępnieniu komunikatu prasowego Hermes Fulfilment, wchodzącej w skład Otto Group.
W ostatnio udzielonym wywiadzie dla portalu informacyjnego FOCUS online, Michael Otto, były prezes i obecny przewodniczący rady nadzorczej grupy, wypowiedział się o relokacji części kapitału do Polski. Przyznał, że Polska jest centralnym miejscem dla firm europejskich, ze względu na jej strategiczne i geograficzne położenie.
– Polska, dla europejskiego przedsiębiorstwa, jakim jest Otto Group, jest miejscem centralnym na mapie – powiedział były prezes.
Teraz Polska
Do polskiej Iłowy zostanie przeniesione centrum logistyczne, które powinno ruszyć już od wiosny. Według najnowszych doniesień uroczyste otwarcie odbędzie się jesienią. Nowy punkt logistyczny, zlokalizowany w Iłowie, w województwie lubuskim, będzie zaopatrywać klientów z całej Europy.
– Z Iłowy Otto Group będzie mógł obsłużyć dużą część Niemiec, jeszcze tego samego dnia po złożeniu zamówienia – zdradza Michael Otto.
Otto Group powierzy firmie logistycznej Hermes Fulfilment administrowanie siedzibą. Budowa polskiego zakładu pochłonie około 300 milionów euro, które zostaną przeznaczone na otwarcie centrów zaopatrzenia dla firm handlowych Otto.
Jak podkreślił w wywiadzie Michael Otto, na decyzję o transferze części w Polsce wpłynęła pozytywna współpraca – zarówno z lubuskimi samorządowcami, jak i administracją.
Hermes Fulfilment utworzy w Iłowie od 3 do 4 tys. nowych miejsc pracy. Większość stanowisk obejmuje operatorów wózków widłowych, techników automatyki oraz inżynierów mechatroników i informatyków.
Otwarcie potężnego punktu logistycznego, nie oznacza jednak całkowitej rezygnacji grupy z lokalizacji w Niemczech. Jak podkreśla koncern, w Niemczech też będzie rozbudowywać swoje magazyny logistyczne.
Krytyka rządu federalnego
Jak wskazuje grupa, atmosfera polityczna wśród zwalczającej się wzajemnie koalicji rządzącej (Die Ampel Koalition) nie sprzyja budowaniu zaufania biznesowego w Niemczech.
– Od rządu wymagamy trwałych decyzji, które będą dla nas jasne – komentował Michael Otto. Za przykład podał transformację energetyczną (Energiewende), która będzie ogromną inwestycją dla przedsiębiorców. Z tego powodu firmy potrzebują jasnych deklaracji, czy ten projekt będzie kontynuowany w długoterminowej perspektywie.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Inni giganci działający na terenie Niemiec, jak na przykład Miele czy Meyer Burger, komunikowali wcześniej o planach przeniesienia swojej działalności produkcyjnej na zagraniczne rynki. Wspomniany producent paneli fotowoltaicznych Meyer Burger ulokuje swój kapitał w Stanach Zjednoczonych. Niemiecki Miele planuje przeniesienie części swojej produkcji do Polski, podobnie jak Michelin. Potentat branży wysyłkowej Otto Group dawał podobne sygnały od 2022 roku.
Michael Otto, były prezes firmy i obecny przewodniczący rady nadzorczej Otto-Group oraz jego rodzina, posiadają większościowy udział w spółce. Początki firmy sięgają lat pięćdziesiątych. Osiągając roczny obrót w granicach 16,2 miliarda euro, są jednym z największych koncernów rodzinnych w Niemczech oraz największym sprzedawcą detalicznym na świecie.
Polecamy:
- Rozbudowa Lotniska Chopina? LOT już się szykuje do inwestycji. Rozważa zwiększenie floty
- Mikrofirmy wzięły mniej kredytów. Banki raportują spadek wartości pożyczek
- Ma być więcej stref czystego transportu w miastach. Rząd chce przyjąć nowe przepisy