Coraz więcej osób otrzymuje wiadomości SMS lub na komunikatorach obiecujące pracę zdalną w hotelach na całym świecie. Oszuści wykorzystują znane marki, takie jak Booking, Hilton czy Marriott. To nowy sposób na wyłudzenie pieniędzy.
Wiadomości SMS sugerują, że firma rekrutuje pracowników zdalnych do hoteli, oferując pracę elastyczną na zaledwie 30-50 minut dziennie. Pracownicy mieliby wykonywać proste zadania związane z rezerwacjami. Takie obietnice miały przyciągnąć uwagę potencjalnych ofiar, które są mamione za pomocą znanych logo marek hotelowych. Przed techniką phishingu SMS (smishing), która ma na celu wyłudzenie środków finansowych ostrzegają eksperci ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Po bliższym przyjrzeniu się treści wiadomości jest jasne, że to oszustwo. Ofiary otrzymują propozycję pracy, a następnie są zachęcane do kontaktu przez aplikację WhatsApp. Tam, fałszywi rekruterzy, najprawdopodobniej boty, prowadzą rozmowy z potencjalnymi pracownikami. Jedynym celem jest wyłudzenie środków finansowych.
Polecamy także: Nowy cyberatak w sieci. Oszuści podszywają się pod znaną firmę
Na czym polega oszustwo?
Oszustwo polega na przekonaniu ofiary do przelania opłaty w kryptowalucie USDT (Tether), która wynosi 40 USDT, czyli około 160 złotych. To tylko pierwszy etap. Potem cyberprzestępcy prawdopodobnie planują żądania większych kwot.
Eksperci zwracają uwagę na kilka czynników, które mogą pomóc w rozpoznaniu oszustwa. Przede wszystkim, wiadomości od botów zawierają błędy językowe, a platforma stworzona przez oszustów wykorzystuje identyfikację graficzną znanych marek, jednak wydaje się mało wiarygodna.
ESET ostrzega, aby być ostrożnym wobec wszelkich ofert pracy, które wydają się zbyt atrakcyjne, aby być prawdziwymi. Warto zwracać uwagę na nierealne obietnice oraz niedopracowane szczegóły, takie jak błędy językowe czy niskiej jakości grafiki na stronach internetowych.
Zawsze należy sprawdzać autentyczność oferty pracy. Nikt nie powinien prosić o nietypowe dokumenty czy przelewy w ramach standardowej rekrutacji. Używanie aktualnego oprogramowania antywirusowego może również pomóc w zabezpieczeniu przed oszustwami i złośliwymi plikami.
oprac. Amelia Suchcika
Czytaj także:
- Wyciek danych z ALAB-u. Jak sprawdzić, czy skradziono Twoje dane i co zrobić, jeśli tak
- Wyciekły dane medyczne kilkudziesięciu tysięcy Polaków. Atak na sieci ALAB laboratoria
- Haker w przychodni lekarskiej. Sektor medyczny mierzy się z cyberatakami
- Rosyjskie cyberataki celują niemal wyłącznie w Ukrainę i NATO. Jest raport Microsoft