Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) przekazała stanowisko w ramach konsultacji projektu rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii dotyczącego metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków. Organizacja ostrzega: brak dostosowania przepisów krajowych do wymogów unijnych może doprowadzić do błędnych ocen efektywności energetycznej i naruszenia prawa UE.
Kluczowy postulat: energia pierwotna liczona w całości
PORT PC domaga się uwzględniania całkowitej energii pierwotnej (odnawialnej i nieodnawialnej), a nie tylko jej nieodnawialnej części, jak ma to miejsce obecnie. Wymóg ten wynika z nowelizacji unijnej dyrektywy EPBD oraz wytycznych Komisji Europejskiej. Przykładowo, dla biomasy Komisja zaleca stosowanie sumy współczynników: 1,0 dla energii odnawialnej i 0,2 dla nieodnawialnej.
Zgodnie z obecnymi zasadami, nieocieplony dom jednorodzinny ogrzewany kotłem na biomasę może uzyskać bardzo dobrą klasę energetyczną (np. A), mimo że jego rzeczywiste zużycie energii (ED) odpowiada niemal najniższej klasie (np. F). Takie rozbieżności mogą wprowadzać konsumentów w błąd i utrudniać racjonalne decyzje inwestycyjne.
Potrzeba aktualizacji danych i zmiany metodologii
Organizacja pozytywnie ocenia wprowadzenie klasy energetycznej opartej na wskaźniku ED. Mimo to krytykuje jednoczesne stosowanie klasy opartej na wskaźniku EP (energia pierwotna), który wyraża ilość energii zużytej przez budynek z uwzględnieniem strat w procesie jej wytwarzania, przesyłu i dystrybucji. Według PORT PC ten wskaźnik nie zawsze odzwierciedla faktyczne zużycie energii.
Zastrzeżenia budzi też możliwość poprawy oceny budynku przez montaż okazjonalnych źródeł ciepła na biomasę (np. kominków). Według organizacji nie powinny być uwzględniane jako podstawowe systemy grzewcze.
PORT PC wskazuje również na potrzebę aktualizacji parametrów efektywności dla pomp ciepła. Obecnie stosowane dane są zaniżone o 30-40 proc. w stosunku do normy PN-EN 14825 i rzeczywistych wyników rynkowych. W efekcie ocena efektywności budynków jest zniekształcona.
– Ignorowanie obowiązku liczenia całkowitej energii pierwotnej oraz utrzymywanie zaniżonych danych dotyczących efektywności pomp ciepła oznacza nie tylko ryzyko złamania prawa Unii Europejskiej, ale także realne blokowanie transformacji energetycznej budownictwa – mówi Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC.
Czas na zmiany do maja 2026 roku
Zgodnie z unijnym harmonogramem, Polska ma czas na wdrożenie dyrektywy EPBD do 29 maja 2026 roku. PORT PC apeluje o pilne i pełne uwzględnienie wytycznych KE w projektowanym rozporządzeniu MRiT oraz kontynuację dialogu z branżą. Organizacja zapowiada też możliwość złożenia prewencyjnej skargi do Komisji Europejskiej, jeśli prace legislacyjne nie zostaną dostosowane do wymogów unijnych.
PORT PC przypomina, że niedostosowanie przepisów krajowych może skutkować nie tylko utratą wiarygodności. Konsekwencją jest także opóźnienie modernizacji budynków i zagrożenie dla realizacji celów klimatycznych i energetycznych w sektorze mieszkaniowym.
Przeczytaj także:
- Woda jest dla elektrowni, nie dla mieszkańców. Indie muszą wybierać między energią a wodą
- Budowa farm wiatrowych Bałtyk 2 i 3 ruszyła. Pierwszy prąd popłynie w 2027 roku
- Gospodarka w maju 2025: przemysł odbija, budownictwo i zatrudnienie w dół
- Rynek mieszkaniowy w czerwcu 2025. Popyt stygnie, a deweloperzy zwalniają
