Humane Society International (HSI) – największa prozwierzęca organizacja na świecie – wesprze projekt poprawy dobrostanu zwierząt w Unii Europejskiej. Mowa o #EUforAnimals, międzynarodowej kampanii, która ma wyprowadzić systemowe zmiany w zakresie obowiązków wobec zwierząt.
Głównym postulatem organizacji zrzeszonych w projekcie #EUforAnimals jest powołanie unijnego komisarza ds. dobrostanu zwierząt. Na stronie kampanii znajduje się petycja, którą można podpisać, żeby wyrazić poparcie dla utworzenia tego stanowiska.
Inicjatorem kampanii #EUforAnimals jest belgijska organizacja GAIA. Humane Society International (HSI), to międzynarodowa organizacja, która działa na rzecz tworzenia ustawodawstwa i regulacji dotyczących dobrostanu zwierząt.
Autorzy petycji, wśród których są też działające w Polsce organizacje prozwierzęce jak Green REV, Fundacja Viva! oraz Otwarte Ramiona, domagają się, aby dobrostanowi zwierząt nadano większe znaczenie. Drogą do tego miałoby być wyraźne określenie odpowiedzialności za te kwestie w nazwie odpowiedniej dyrekcji generalnej i stanowiska właściwego komisarza UE. Wedle propozycji z projektu byłby to komisarz odpowiedzialny za „zdrowie, bezpieczeństwo żywności i dobrostan zwierząt”.
Zdaniem organizacji, stworzenie odrębnego stanowiska komisarza ds. dobrostanu zwierząt jest konieczne. Argumentują, że obecne przepisy nie chronią zwierząt w sposób wystarczający i odpowiadający wartościom Europejczyków. Mówią także o tym, że interes zwierząt przegrywa z reguły z interesem niektórych branż.
Dlaczego zwierzęta potrzebują unijnego komisarza?
Poprawa dobrostanu zwierząt wynika z europejskiego prawa. Unijne przepisy w tej sprawie tworzono od 1974 r., w latach 90. wprowadzono je w życie. Prawo europejskie uznaje także zwierzęta za istoty zdolne do odczuwania przyjemności, radości z życia, bólu i cierpienia.
Dlatego uwzględnienie dobrostanu zwierząt w nazwie stanowiska odpowiedniego komisarza Unii Europejskiej przyczyniłoby się do podejmowania odpowiednich działań w tej sprawie za każdym razem, gdy przepisy unijne będą miały wpływ na zwierzęta – uważają autorzy petycji.
Czytaj także: KE zamierza zakazać chowu klatkowego w UE do 2027 roku
Wskazują też, że dziś nadmierny wpływ interesów ekonomicznych często opóźnia postęp we właściwym egzekwowaniu istniejącego prawodawstwa lub jego konieczną zmianę. Jako przykład wskazują transport żywych zwierząt, choć można przytoczyć również batalię o zakaz chowu klatkowego.
Zdaniem organizacji, UE powinna też wyznaczać standardy w obszarze praw zwierząt, tymczasem niektóre kraje członkowskie skuteczniej egzekwują te prawa. Przykładowo, od 2014 r. w Belgii w trzech samorządach regionalnych nazwa stanowiska uwzględnia ten aspekt. To przyczynia się do przyjmowania i egzekwowania bardziej postępowych przepisów – uważają działacze HSI.
Zmiany klimatu będą obalać rządy i wzniecać fale uchodźców. Libia i Syria to dopiero początek