Polska należy do państw Unii Europejskiej o najmniej innowacyjnej gospodarce. Cała UE na tle świata wypada średnio i musi pamiętać o rosnącej konkurencji państw azjatyckich.
Raport o poziomie innowacyjności gospodarek opublikowało Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej. Na potrzeby raportu badacze opracowali wskaźnik efektywności innowacji.
Naukowcy mierzą poziom innowacyjności przy pomocy opracowanego przez siebie wskaźnika. Uwzględnia on sześć obszarów. Są to: zgłoszenia patentowe, liczba klas znaków towarowych, liczba osób zatrudnionych w sektorach opartych na wiedzy, wkład krajowego potencjału technologicznego do eksportu w wiedzochłonnych sektorach w podziale na towary i usługi, udział firm aktywnych innowacyjnie w całkowitej liczbie firm.
Polska w ogonie UE
Wartość wskaźnika znacznie się różni w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Najlepsze wyniki w najnowszej edycji osiąga Szwecja, a za nią plasują się Niemcy, Finlandia i Irlandia. Na końcu rankingu znajdują się Rumunia, Łotwa, Polska i Bułgaria. Pokazuje to grafika.
– Szwecja jest szczególnie silna pod względem zastosowań własności intelektualnej. Natomiast Niemcy są krajem, który jest najmniej zależny od zagranicznych nakładów w sektorze produkcyjnym: ponad połowa wartości ich eksportu opartego na wiedzy jest generowana w kraju – czytamy w komunikacie towarzyszącym raportowi.
W Polsce większość składowych wskaźnika wzrosła od 2012 roku. Wyjątkiem jest spadek udziału krajowego potencjału technologicznego w eksporcie. Wciąż jednak Polska znajduje się wśród najmniej innowacyjnych państw Unii.
Kto jest najbardziej innowacyjny na świecie?
Badacze porównali też wskaźniki innowacyjności całej UE oraz państw, które do niej nie należą. Na tle świata UE jako całość prezentuje się w środku stawki.
– Unia Europejska przewyższa pod względem innowacyjności Nową Zelandię, Australię i Chiny, ale wciąż pozostaje w tyle za takimi krajami jak Szwajcaria, Stany Zjednoczone i Korea Południowa – wynika z raportu.
Badacze policzyli, że UE odnotowała 8-procentowy wzrost wskaźnika efektów innowacji w latach 2012-2022. Oznacza to poprawę porównywalną z wynikami odnotowanymi przez USA (10 proc.) lub Izrael (11 proc.).
Czytaj też: Problemy gospodarki opartej na AI. „Należy całkowicie unikać podatków od robotów”
– Z kolei Chiny odnotowały prawie 30-proc. poprawę wskaźnika w tym samym okresie i wydaje się, że wkrótce zniwelują lukę innowacyjną w stosunku do UE – czytamy dalej.
Zmniejszającą się przewagę UE widać na przykładzie liczby składanych wniosków patentowych na milion mieszkańców. Wskaźnik ten spadł w UE w latach 2019 i 2020, osiągając najniższy poziom od lat 2012-2013. W tym samym czasie Chiny odnotowały największą poprawę pod tym względem.
Inny istotny wskaźnik to udział zatrudnienia w branżach intensywnie wykorzystujących wiedzę, takich jak sektor informatyki i telekomunikacji czy farmaceutyczny. Pokazuje on, jak duża część danej gospodarki aktywnie dąży do innowacji.
– W UE wskaźnik ten wzrósł w ciągu ostatniej dekady, osiągając 14,8 proc. w 2022 r. (wzrost z 13,2 proc. w 2012 r.). Podczas gdy gospodarka UE wyraźnie przesuwa się w kierunku działalności opartej na wiedzy, nadal pozostaje daleko w tyle za Stanami Zjednoczonymi, gdzie udział w tym samym okresie wynosił blisko 20 proc. – czytamy dalej.
Polecamy także:
- Nie tylko Warszawa czy Kraków. Innowacyjne są też mniejsze miasta [MAPA]
- Polskie zasady grantów dociskają biotech. „Wsparcie z funduszy UE stało się nieosiągalne” [WYWIAD]
- Potrzeba więcej pieniędzy na badania i edukację. Uniwersytety wymagają reformy