Polska zabiega o kompromis w unijnym rozporządzeniu metanowym, dający możliwość emitowania przez kopalnie 8 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla – poinformował w piątek w Radiu Katowice wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły. Chce też, by z przepisów wyłączono węgiel koksowy.
Dyskutowane obecnie w Parlamencie Europejskim regulacje wprowadzają od 2027 roku normę 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla innego niż koksowy, a od roku 2031 – 3 tony gazu na 1000 ton węgla, w tym koksowego. Polskie kopalnie emitują więcej – średnio od 8 do 14 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla, zostałyby więc obłożone wysokimi karami za przekroczenie norm – w Polskiej Grupie Górniczej byłoby to ok. 1,5 mld zł rocznie.
Zobacz też: Sasin chce zablokowania unijnych regulacji. Martwi się o polskie kopalnie
Dziewięć kopalni do zamknięcia
– Nam potrzebny jest kompromis na poziomie 8 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla. Do tego negocjacyjnie próbujemy dążyć, to nam pomoże funkcjonować. W przeciwnym wypadku aż dziewięć kopalń (PGG – PAP) zagrożonych jest nie tyle zamknięciem, co obłożeniem olbrzymimi karami, a kary przełożą się na to, że ich funkcjonowanie może okazać się nieekonomiczne – tłumaczył w piątek wiceminister Wesoły w Radiu Katowice.
Zaznaczył, że projektowane rozporządzenie ma dotyczyć także węgla koksowego (wydobywanego przez Jastrzębską Spółkę Węglową – PAP), jednak w tym zakresie rozwiązania miałyby być przesunięte w czasie do 2031 roku.
– Wbrew pozorom kopalnie węgla koksowego również mają się o co martwić. Dla nas istotne jest, aby było to 8 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla, a jeśli chodzi o węgiel koksowy – wycofanie w ogóle tej dyrektywy, bo jeśli jest to dzisiaj dla Europy surowiec krytyczny, trudno żeby go obciążać jakimikolwiek karami, jeżeli ma zabezpieczyć przyszłość i bezpieczeństwo Europy pod kątem dostarczania stali – powiedział wiceszef MAP.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Przypomniał, że początkowo w projekcie unijnych przepisów dotyczących metanu mowa była także m.in. o rolnictwie i produkcji zwierzęcej, ostatecznie jednak zostały tylko regulacje uderzające w górnictwo, w 95 proc. skupione w ramach UE w Polsce.
– To rozporządzenie uderza bezpośrednio głównie w Polskę – ocenił w Radiu Katowice Marek Wesoły.
Polecamy również:
- Metan udusi polskie kopalnie? UE jest zdeterminowana, by ograniczyć jego emisje
- UE szykuje ograniczenia dla emisji metanu. Polskie kopalnie będą miały problem
- Ta agencja przejmie kopalnie i elektrownie. Coraz bliżej do powstania NABE [AKTUALIZACJA]
- Anglia otworzy nową kopalnię węgla. Jak to możliwe w czasach dekarbonizacji?
Nie rozumiem. Polska zabiega o kompromis. Przeciez PiS przygotowuje Polske do wyjscia z Unii, to o co chodzi ? Kasy od nich nie chcemy. Kary placimy (milion euro dziennie ) I jeszcze padamzy na kolana. dziwne to. Najlepiej niech Polska opusci struktury unijne. Niech Polska bedzie samodzielna. Ogrodzimy Polske plotem i bedziemy pobierali oplaty za wstep do skansenu.