Zamrożenie cen było potrzebne w sytuacji kryzysu, jednak docelowo należy powrócić do rozwiązań rynkowych, uważa prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin. Decyzja w sprawie cen na 2024 rok może zapaść nawet w styczniu.
Zdaniem prezesa, interwencja miała uzasadnienie w sytuacji kryzysowej. Doświadczenia związane z ograniczoną dostępnością zasobów energetycznych zmusiły rząd do działań, które miały mitygować skutki kryzysu.
– Mam jednak głębokie przekonanie że interwencja nie jest rozwiązaniem na przyszłość. Trzeba od niej stopniowo odchodzić. To konkurencja jest najlepszym regulatorem na rynku – mówił Rafał Gawin podczas konferencji EuroPOWER.
Co z cenami w 2024 roku?
Uważa on, że rząd będzie jeszcze miał czas na podjęcie decyzji dotyczącej cen na 2024 rok.
– Pierwsze rachunki odbiorców będą płacone na przełomie stycznia i lutego. Więc to też nie jest tak, że regulacje muszą być przyjęte do końca grudnia – dodał.
Jego zdaniem ustawa może zostać przyjęta nawet na początku stycznia.
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział wczoraj, że rząd planuje złożyć projekt przedłużenia regulacji zamrażających ceny prądu w 2024 roku na poziomie z roku 2023.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Z kolei polityk Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański zapowiedział, że nowa koalicja chce zamrożenia cen prądu przez pierwsze pół roku. Natomiast w całym 2024 roku planuje zamrozić ceny gazu.
W ramach obowiązującej w 2023 roku tzw. tarczy solidarnościowej ceny netto energii elektrycznej dla gospodarstw domowych pozostały na poziomie stawek z 2022 r. do określonego limitu zużycia. Limity wynoszą 3000 kWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 3600 kWh dla gospodarstw z osobami z niepełnosprawnościami i 4000 kWh dla rolników i rodzin z Kartą Dużej Rodziny.
Polecamy także:
- Ceny energii na razie nie wzrosną. Ale docelowo potrzeba innych rozwiązań niż ich mrożenie
- Kilkadziesiąt procent więcej za prąd. Czeka nas duży wzrost cen energii, jeśli rząd nic nie zrobi
- Koniec interwencji, ceny prądu w górę: energia drożeje w Europie. Jak wypada Polska? [MAPA]