Przygotowując rekomendacje dla Polski w sprawie procedury nadmiernego deficytu Komisja Europejska weźmie pod uwagę konieczność ponoszenia wysokich wydatków obronnych, ocenia premier Donald Tusk.
– To, że my jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu, nie definiuje jeszcze ostatecznie, jakiego typu rekomendacje czy sugestie, co mamy zrobić, powstaną. Mam prawo przypuszczać, że Komisja, przygotowując takie rekomendacje, weźmie bardzo serio pod uwagę fakt, że my musimy wydawać tyle na obronę – powiedział Tusk podczas briefingu.
Podkreślił, że znajduje „bardzo dużo zrozumienia w Komisji dla tej polskiej specyficznej sytuacji”.
W połowie czerwca Komisja Europejska poinformowała, że uzasadnione jest wszczęcie wobec Polski procedury nadmiernego deficytu (ang. excessive deficit procedure, EDP). Komisja zamierza zaproponować Radzie otwarcie procedury EDP w lipcu 2024 r.
Resort finansów wskazywał wcześniej, że zgodnie z postulatem Polski popieranym przez inne kraje członkowskie, zwiększone wydatki obronne będą stanowiły czynnik łagodzący w procedurze nadmiernego deficytu, a także uwzględniane w pakiecie inwestycji pozwalających wydłużyć ścieżkę korekty nadmiernego deficytu z 4 do 7 lat.
Polecamy także:
- Co oznacza procedura nadmiernego deficytu dla Polski? Większą dyscyplinę, ale sankcji nie będzie
- Procedura nadmiernego deficytu. Ministra mówi, co będzie ze świadczeniami społecznymi
- PKO BP: Deficyt sektora publicznego się pogłębi. To skutek realizacji obietnic wyborczych