Polska, mimo że znalazła się na liście krajów, które mogą zostać objęte procedurą nadmiernego deficytu, nie będzie podlegać bezpośrednim sankcjom finansowym, bo nie należy do strefy euro. W krótkim terminie kryzys fiskalny w Europie Środkowo-Wschodniej jest mało prawdopodobny.
To główne wnioski z analizy ekonomistów Allianz Trade, którzy wzięli na tapet ostatnie rekomendacje Komisji Europejskiej. Komisja uznała, że ze względu na zbyt duży deficyt w finansach publicznych wszczęcie procedury nadmiernego deficytu jest uzasadnione w przypadku siedmiu państw członkowskich: Belgii, Francji, Włoch, Węgier, Malty, Polski i Słowacji.
Polityczne skutki procedury
Eksperci Allianz Trade zwracają uwagę, że w przypadku co najmniej dwóch krajów z tej listy uruchomienie procedury nadmiernego deficytu następuje w politycznie trudnym momencie.
Francja stoi w obliczu ostrego skrętu w prawo (wybory zaplanowano na 30 czerwca), a jednocześnie ma problem z wysokim deficytem finansów publicznych. Według prognoz deficyt utrzymać się powyżej 4,5 proc. PKB w latach 2025-2026. Procedura nadmiernego deficytu ma na celu wymuszenie na kraju wprowadzenia korekt fiskalnych, co może być trudne w kontekście nadchodzących wyborów parlamentarnych. Raport Allianz Trade sugeruje, że nawet przy najbardziej optymistycznych scenariuszach, francuski deficyt pozostanie na wysokim poziomie, co stanowi ryzyko dla stabilności finansowej kraju.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Włochy, z deficytem przekraczającym 7 proc. PKB, musiałby podjąć duży wysiłek, aby zmniejszyć swoje saldo strukturalne o około 1 proc. PKB rocznie. Allianz Trade zwraca uwagę, że premier Giorgia Meloni stoi przed wyzwaniem zbalansowania krajowych interesów politycznych z wymaganiami Komisji Europejskiej. Bez tego konsekwencje mogą być poważne, z nałożeniem grzywien sięgających 0,5 proc. PKB włącznie.
Kryzysu fiskalnego nie będzie
Takie sankcje nie grożą Polsce, która nie należy do strefy euro.
– Kraje spoza strefy euro (np. Polska, Węgry, Rumunia) są zwolnione z kar za nieprzestrzeganie procedury nadmiernego deficytu, więc otwarcie procedury nadmiernego deficytu może skutkować ograniczeniem polityki fiskalnej tylko na Słowacji – piszą eksperci Allianz Trade.
Ich zdanie w ogóle kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Polska, Węgry i Rumunia, mają stosunkowo niskie ryzyko kryzysu fiskalnego w krótkim okresie. To, czym można się martwić, to wyzwania w dłuższej perspektywie, szczególnie w kontekście rosnących kosztów odsetek i zobowiązań związanych z polityką socjalną.
Mimo relatywnie niskiego ryzyka kryzysu fiskalnego w najbliższej przyszłości, Allianz Trade zwraca uwagę na średnioterminowe perspektywy finansów publicznych, szczególnie w Rumunii. A w krajach takich jak Polska i Węgry, choć mogą uniknąć bezpośrednich kar, to jednak otwarcie procedury nadmiernego deficytu może prowadzić do zacieśnienia polityki budżetowej.
Polecamy także:
- Procedura nadmiernego deficytu dla Polski. Z tym musi teraz zmierzyć się rząd
- Procedura nadmiernego deficytu. Ministra mówi, co będzie ze świadczeniami społecznymi
- Unijna procedura dla Polski nie zaszkodzi gospodarce? „Nie powinna mieć dużego znaczenia”
- Tyle kosztuje wypychanie przez rząd długu poza budżet państwa. Mamy nowe wyliczenia