Rosyjskie linie lotnicze Aerofłot w obliczu sankcji nałożonych na Rosję muszą oddać kilkadziesiąt samolotów, dzierżawionych od firm z Europy Zachodniej. Rosyjskie Ministerstwo Transportu jednak nie chce tego zrobić i rozważa nacjonalizację maszyn.
Kraje Europy Zachodniej po inwazji Rosji na Ukrainę nałożyły na rosyjskie firmy sankcje gospodarcze.
Oprócz spektakularnego zamknięcia przestrzeni powietrznej dla rosyjskich linii lotniczych, obostrzenia dotyczą również zwrócenia do leasingodawców z Europy Zachodniej dzierżawionych samolotów. Jak pisaliśmy tutaj, może chodzić nawet o kilkaset maszyn, które rosyjscy przewoźnicy będą musieli zwrócić w terminie do 28 marca.
Teraz dowiadujemy się, że narodowe linie lotnicze Rosji, Aerofłot, które dzierżawią od zagranicznych lessorów ok. 50 maszyn (na posiadanych około 180 wszystkich), mogą nie zwrócić ich należnym właścicielom. Ministerstwo Transportu Rosji ma bowiem planować nacjonalizację samolotów, aby ochronić rosyjskiego przewoźnika przed stratami.
Jako pierwszy napisał o tym portal FrequentFlyers.ru, powołując się na anonimowe źródło w Aerofłocie. Według tych informacji rząd byłby gotów wykupić samoloty wydzierżawione przez linie lotnicze, ale ze względu na sankcje finansowe prawdopodobnie i tak nie byłby w stanie sfinansować transakcji. Odrzutowce zostałyby więc tak naprawdę znacjonalizowane bez odszkodowania dla właścicieli. (300Gospodarka nie była w stanie potwierdzić lub zaprzeczyć tym doniesieniom rosyjskiego portalu, dlatego zalecamy traktowanie ich jako niepotwierdzone).
According to a source in Aeroflot, #Russia will not return airplanes leased from European companies (more than 500). Trust in protection of property rights will disappear. Who will ever send any machinery to Russia again? https://t.co/DzQrAtOCBe
— Janis Kluge (@jakluge) March 3, 2022
Jak informuje z kolei branżowy szwajcarski portal ch-aviation, rosyjskim liniom lotniczym podczas nadzwyczajnego spotkania 27 lutego powiedziano, że państwo może chronić tylko narodowego przewoźnika, czyli Aerofłot. Prywatne linie lotnicze zostały poproszone o bezpośrednie negocjacje z leasingodawcami i próbę przynajmniej wstrzymania przejęcia ich samolotów do czasu znalezienia rozwiązania.
Sam Aerofłot nie rozważał ponoć samodzielnej nacjonalizacji maszyn, obawiając się, że zostałby wtedy bezpośrednio dotknięty europejskimi sankcjami. Do tej pory bowiem podlega obostrzeniom ogólnym, nałożonym przez kraje Europy Zachodniej i USA na Rosję.
Zapowiedziane w niedzielę 27 lutego unijne sankcje dotyczą m.in. zakazu dostarczania do Rosji „wszelkich towarów i technologii”, związanych z odrzutowcami. Zakaz dotyczy nie tylko leasingu samolotów i helikopterów, ale także ich ubezpieczenia i konserwacji. Obejmuje również stare kontrakty.
Więcej o sankcjach na Rosję piszemy tutaj:
- Sankcje na Rosję: wyłączenia 7 rosyjskich banków ze SWIFT weszło w życie
- Szwajcaria porzuca neutralność: dołączy do sankcji UE na Rosję
- Rosja może stracić nawet 770 samolotów przez sankcje
- Krach rubla, giełdy w dół, złoty też obrywa. Sankcje na Rosję wstrząsają rynkiem
- Odcięcie Rosji od systemu SWIFT – możliwe konsekwencje. Wszystko, co trzeba wiedzieć [AKTUALIZACJA]
Chcesz pomóc? Tutaj publikujemy krótką listę organizacji, gdzie można wpłacić pieniądze, zanieść rzeczy do zbiórki lub zadeklarować przyjęcie uchodźców: Jak pomóc Ukrainie? Lista zweryfikowanych zbiórek i organizacji pomocy humanitarnej