Resort obrony Rosji ogłosił w środę wycofanie swoich wojsk z Chersonia na lewy brzeg Dniepru na południu Ukrainy. Rozkaz wycofania wojsk z okupowanego miasta wydał minister obrony Siergiej Szojgu – pisze rosyjska redakcja BBC.
Szojgu rozkazał rozpoczęcie wycofania wojsk po meldunku złożonym przez Siergieja Surowikina, głównodowodzącego sił rosyjskich na Ukrainie.
– Zgadzam się. Proszę przystąpić do wycofania wojsk – powiedział minister.
⚡️⚡️Russian foreign minister Shoigu orders withdrawal of troops from the right bank of Dnipro, including the city of Kherson pic.twitter.com/cC9bS7V8PB
— UkraineWorld (@ukraine_world) November 9, 2022
Informacje o tym, że Rosjanie wycofują swoje wojska z Chersonia, napływały przez cały dzień. Wojska rosyjskie miały też wysadzić kilka mostów na Dnieprze.
Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wycofania wojsk, rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Maria Zacharowa, ogłosiła gotowość do rozmów z Ukrainą.
Podolak studzi emocje
Jest zbyt wcześnie, by mówić o rosyjskim wycofaniu się z Chersonia – ocenił jednak w środę Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Według Podolaka do regionu ściągany jest dodatkowy skład osobowy.
Podolak zaznaczył również, że pewne rosyjskie siły pozostają w Chersoniu i dodał, że Ukraina nie zwraca uwagi na rosyjskie oświadczenia. Słowa i działania są rozbieżne – powiedział. (PAP)
Rosja wysyła tysiące kolejnych żołnierzy na granicę z Ukrainą