Będziemy wypracowywać mechanizmy, które ograniczą wysokie ceny energii dla stoczni – zapewnił premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek w Gdańsku. Wyraził nadzieję, że najbliższych kilka tygodni przyniesie „akceptowalne rozwiązania” w tym zakresie.
Szef rządu pytany podczas poniedziałkowego briefingu w Porcie Gdańskim Eksploatacja o rozwiązanie problemu wysokich kosztów energii, z którym zmagają się stocznie, zwrócił uwagę, że koszty energii zostały ograniczone dla małych i średnich firm.
– Ograniczamy je dla firm energochłonnych. Pomiędzy tymi dwoma sektorami gospodarki są duże firmy, takie jak stocznie, jak przemysł morski, przemysł stoczniowy, portowy, które muszą również mieć możliwość skorzystania z mechanizmów ograniczających bardzo wysokie ceny – stwierdził premier.
Dodał, że w zeszłym tygodniu rozmawiał o tym z szefami spółek energetycznych.
– Będziemy wypracowywać mechanizmy, które ograniczą wysokie ceny energii dla stoczni – zapewnił Morawiecki.
Premier wyraził nadzieję, że „najbliższych kilka tygodni przyniesie akceptowalne dla tego przemysłu rozwiązania w tym zakresie”. To bardzo ważny problem – przyznał.
Jak informowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w ramach programu wsparcia dla firm energochłonnych przedsiębiorstwa mają otrzymać pomoc publiczną z tytułu wzrostu cen prądu i gazu powyżej 150 proc. zeszłorocznej średniej ceny. To druga runda rządowego wsparcia dla firm energochłonnych. W budżecie programu jest ok. 5 mld zł.
Resort rozwoju wskazywał, że program na 2022 r. „Pomoc dla sektorów energochłonnych związana z nagłymi wzrostami cen gazu ziemnego i energii elektrycznej” został przygotowany na podstawie ustawy z 29 września 2022 r. o zasadach realizacji programów wsparcia przedsiębiorców w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022-2024.
Zaznaczono, że musi on odpowiadać unijnym wymogom i uwzględniać unijne wytyczne tymczasowe kryzysowe ramy środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy, przedstawione przez Komisję Europejską 28 października br.
Do uzyskania pomocy będą uprawnieni przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność energochłonną, tj. ponieśli koszty zakupu energii elektrycznej lub gazu na poziomie co najmniej 3 proc. wartość sprzedanej w 2021 r. albo co najmniej 6 proc. w pierwszym półroczu 2022 r. Na pomoc będą mogli liczyć także przedsiębiorcy prowadzący swoją główną działalność w sektorach sklasyfikowanych przez Komisję Europejską jako szczególnie narażonych na skutki obecnego kryzysu – przekazało MRiT.
W październiku br. minister rozwoju i technologii Waldemar Buda informował o uruchomieniu pierwszej rundy wsparcia dla 92 największych firm energochłonnych, które otrzymają 800 mln zł. Jak wyjaśniał, pomoc będzie skierowana do takich branż jak: hutnictwo, wyrób metali aluminiowych, przemysł chemiczny czy papierniczy.
Najbiedniejsi mocniej cierpią przez inflację. Ale w Czechach mniej niż w Polsce