Sobota była dniem zwycięstwa kandydata Partii Demokratycznej Joe Bidena w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Co jego triumf może oznaczać dla światowych rynków i gospodarki?
Prezydent elekt Joe Biden zapewni impuls dla światowych rynków akcji oraz gospodarki Stanów Zjednoczonych i świata – tak uważa Nigel Green, szef zarządu i założyciel deVere Group, firmy doradczej w zakresie inwestycji, która ma dziś około 80 tys. klientów z 10 mld dolarów w kieszeniach.
Green uważa, że jego zwycięstwo wyeliminuje niepewność, której rynki nienawidzą.
Niepewności, które miał na myśli Green, to m.in. to, że w czasach prezydentury Donalda Trumpa miały miejsce napięcia w handlu z Chinami, próba „wypisania” USA ze Światowej Organizacji Zdrowia czy wyjście z porozumienia paryskiego.
Dodatkowym atutem będzie popandemiczny zastrzyk gotówki dla gospodarki.
„Biden będzie musiał współpracować z Senatem pod przewodnictwem Republikanów, aby zapewnić bodziec fiskalny dla wzmocnienia gospodarki. Może mieć trudności z uzyskaniem 3 trylionów dolarów, których domagają się Demokraci, ale prawdopodobnie osiągną jakiś kompromis” – mówi Green.
To pobudzi rynki – zrównoważony, długoterminowy wzrost w Stanach Zjednoczonych będzie miał swój pozytywny efekt dla gospodarek z nimi powiązanych.