„Moc odnawialnych źródeł energii w Polsce przekroczyła już 10 gigawatów. To moc równa zainstalowanej w tradycyjnych elektrowniach w Bełchatowie, Turowie i Opolu łącznie” – poinformował wiceminister klimatu, pełnomocnik rządu ds. OZE, Ireneusz Zyska.
Według wiceministra jest to sukces, który jest efektem m. in. zmian w prawie i uruchomienia programów takich jak „Mój Prąd”, „Agroenergia” czy „Energia Plus”.
„Tak dynamiczny rozwój mikroinstalacji możliwy jest w dużej mierze dzięki funkcjonującemu w Polsce dedykowanemu wytwórcom (prosumentom) energii odnawialnej systemowi rozliczeń energii, tzw. systemowi opustów, który umożliwia prosumentowi wykorzystanie sieci elektroenergetycznej jako swego rodzaju „magazynu energii”. Wspomniane nadwyżki wytwórca może wykorzystać w ciągu 365 dni” – dodał.
Obecnie najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce jest sektor energetyki słonecznej. To głównie dzięki szybkiemu przyrostowi instalacji fotowoltaicznych.
„Od grudnia 2015 roku moc instalacji fotowoltaicznych wzrosła o ponad 1600 proc.” – zaznaczył.
Czytaj także: Polityka klimatyczna UE będzie wpływać na Polskę czy tego chcemy, czy nie – wywiad z ministrem klimatu Michałem Kurtyką
System aukcyjny
Ireneusz Zyska przypomniał też, że głównym mechanizmem wsparcia odnawialnych źródeł energii w Polsce jest system aukcyjny.
„Innymi dedykowanymi systemami wsparcia dla wytwórców energii z OZE są wprowadzone w roku 2018 mechanizmy przewidziane dla małych wytwórców energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Systemy feed-in premium (FiP) oraz feed-in tariff (FiT) adresowane są do określonych mocowo instalacji OZE, wykorzystujących hydroenergię, biogaz i biogaz rolniczy” – powiedział wiceminister.
Ponadto za sprawą nowelizacji ustawy o OZE od 29 sierpnia 2019 roku rozszerzony został prosumencki system rozliczeń energii produkowanej z mikroinstalacji, funkcjonujący od 1 lipca 2016 roku. Zmiana polega na tym, że do grupy prosumentów energii odnawialnej dołączyli prosumenci biznesowi.