W 2020 roku na terenie Hiszpanii popełniono co najmniej 260 tysięcy cyberprzestępstw – wynika z szacunków policji tego kraju. Zdaniem hiszpańskich służb w okresie pandemii Covid-19 liczba przestępstw tego typu zwiększyła się dwukrotnie.
„Liczba osób skazanych za tego typu przestępstwa wynosi zaledwie 3 procent” – poinformowała Silvia Barrera z wydziału cyberprzestępstw hiszpańskiej policji.
Według statystyk zaprezentowanych we wtorek podczas madryckiej konferencji ds. cyberbezpieczeństwa największy wzrost przestępstw popełnionych przez hakerów w czasie pandemii dotyczył w Hiszpanii placówek służby zdrowia.
Medyczne stowarzyszenie ASPE ocenia, że wraz z nadejściem pandemii w hiszpańskich szpitalach zanotowano 5-krotny wzrost cyberataków, zaś w skali całego świata zjawisko ataków hakerskich na infrastrukturę internetową szpitali nasiliło się o 100 proc.
W marcu Krajowe Centrum ds. Wywiadowczych (CNI) w Madrycie oszacowało, że wraz z pojawieniem się Covid-19 nasiliła się szczególnie liczba przypadków ataku złośliwym oprogramowaniem oraz phishingu, czyli prób nielegalnego uzyskania wrażliwych danych metodą podszywania się pod inne osoby i instytucje.
„Zgłaszana służbom jest jednak tylko niewielka część cyberprzestępstw. Ofiary zazwyczaj wstydzą się lub boją zgłaszać policji takie zdarzenia” – twierdzi Barrera.
Morawiecki w Brukseli: mamy dowody na rosyjskie cyberataki na Polskę i Irlandię