Po piątkowym zakończeniu negocjacji Waszyngton powiedział, że może powstrzymać się od kolejnego podwyższenia cła (bez ograniczania istniejących), a Chiny obiecały podwoić zakupy soi i innych środków spożywczych w Stanach Zjednoczonych, donosi rosyjski Коммерсантъ (Kommiersant).
Według Donalda Trumpa strony poczyniły również postępy w kluczowej kwestii transferu technologii i dostępu do rynku chińskiego.
Eksperci uważają jednak, że umowa ma charakter tymczasowy.
Dotychczas nic bowiem nie zostało sformalizowane – nie podpisano żadnych dokumentów. Jednym z głównych warunków umowy jest obietnica Pekinu, by radykalnie zwiększyć zakupy produktów rolnych w Stanach do 40-50 mld dol. Jeszcze w 2017 r. było to 19,5 mld dol., w 2018 r. wartość zamówień spadła do 9 mld dol.
Z kolei Waszyngton zobowiązał się do niepodnoszenia cła importowego na dobra o wartości 250 mld dol. z 25 proc. do 30 proc., co miało nastąpić 15 października.
Trump wskazał, że pełne porozumienie może zostać osiągnięte „wkrótce” oraz że zapewni transfer know-how do Chin w zamian za zwiększenie udziału firm amerykańskich w rynku w Państwie Środka.
Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.
>> Chiny potępiły przełomową umowę ONZ o ograniczeniu emisji lotniczych
>> Chiny dominują w wydobyciu metali ziem rzadkich, ale Australia i USA chcą zakończyć ten monopol