Rządowa agencja zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym w Wielkiej Brytanii zaleca dużym firmom wzmocnienie zabezpieczeń. Chodzi o możliwość ataków cybernetycznych w związku z eskalacją napięć w Ukrainie.
O ostrzeżeniu brytyjskiego Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego (National Cyber Security Centre – NCSC) poinformowała w piątek agencja Reuters.
Ryzyko cyberataków na zachodnie firmy wzrosło po tym, jak USA, Unia Europejska i Wielka Brytania przestrzegły prezydenta Rosji Władimira Putina przed atakiem na Ukrainę – wskazują eksperci NCSC, będącego części brytyjskich służb specjalnych.
– Brytyjskie organizacje są ponaglane, by wzmocniły swoją odporność na w związku ze złośliwymi incydentami na terenie Ukrainy i wokół niej – cytuje NCSC Reuters.
Agencja przypomina o dokonanym w połowie stycznia ataku na ukraińskie strony rządowe. Zainfekowanych zostało około 70 stron rządu Ukrainy. Ukraińskie ministerstwo transformacji cyfrowej uznało to za jeden z przejawów wojny hybrydowej Rosji przeciwko Ukrainie.
– Te incydenty noszą znamiona podobnej rosyjskiej aktywności, którą obserwowaliśmy wcześniej – mówi Paul Chichester, dyrektor operacyjny NCSC.
Wywiad brytyjski sądzi, że to właśnie Rosja jest obecnie największym bezpośrednim zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa Zachodu. Jednak w dłuższym terminie to dominacja technologiczna Chin będzie coraz większym problemem, zdaniem ekspertów brytyjskiego wywiadu.