Rząd chce zmienić zasady naliczania składki zdrowotnej. Przedstawiciele organizacji przedsiębiorców z ostrożnością podchodzą do przedstawionego pomysłu. I proponują zamianę obecnych rozwiązań na zryczałtowaną składkę zdrowotną, którą można odliczyć od podatku.
Zmiany w składce to jeden z punktów umowy koalicyjnej, jaką zawarły Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica.
– Odejdziemy od opresyjnego systemu podatkowo – składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej – zapisano w umowie.
Nic więc dziwnego, że przedsiębiorcy czekają na zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej, bo ich obciążenia z tego tytułu znacznie wzrosły.
Iskrzy w koalicji
Temperatura dyskusji na temat zmian w składce zdrowotnej nieoczekiwanie wzrosła po tym, jak najważniejsi politycy Trzeciej Drogi – Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz – na jednym z weekendowych wieców uzależnili od nich pozostanie w koalicji rządowej.
– Dotrzymamy, zrealizujemy, zmienimy zasady poboru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. To jest bezwzględna, niepodlegająca żadnym negocjacjom koalicyjnym nasza umowa – podkreślił lider ludowców.
– Podpisuję się absolutnie pod tym, co powiedział Władek Kosiniak-Kamysz. Kwestia składki zdrowotnej jest naszym być albo nie być w koalicji – oświadczył z kolei Szymon Hołownia.
Na odpowiedź koalicjantów nie trzeba było długo czekać. Ministra zdrowia Izabela Leszczyna z KO już w sobotę odpowiedziała w serwisie X.
– Nie trzeba nas poganiać, ani wprowadzać ludzi w błąd nieprawdziwymi spekulacjami – napisała.
W @MZ_GOV_PL i @MF_GOV_PL trwają prace nad zmianami w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zmiana obejmie składkę od aktywów trwałych i część podstawową składki.
Nie trzeba nas poganiać, ani wprowadzać ludzi w błąd nieprawdziwymi spekulacjami.
Rząd #PDT dotrzymuje obietnic✌️🇵🇱— Iza Leszczyna✌️🇵🇱 (@Leszczyna) March 2, 2024
Minister zdrowia rozwinęła tę myśl w mediach.
– Prace są prowadzone w Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Finansów. Oba resorty są zarządzane przez ministrów z Platformy Obywatelskiej, stąd koalicjanci mogą czuć niepokój. Zapewniam, że prace są mocno zaawansowane, a ich wyniki niebawem będą przekazane. Na pewno wiosną będziemy gotowi, żeby iść do uzgodnień międzyresortowych – poinformowała na antenie TVP Info szefowa resortu zdrowia.
Wcześniej Izabela Leszczyna przekazała, że „zmiana obejmie składkę od aktywów trwałych i część podstawową składki”.
Jedna z propozycji to zryczałtowana miesięczna składka zdrowotna, druga to model mieszany dochodowo-przychodowy.
Biznes czeka, ale nie ma złudzeń
Wstępne plany zmian w składce przedstawił też wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Mówił w Sejmie, że rozważane są „różne możliwości dotyczące uproszczenia zasad naliczania składki, w tym poprzez ryczałtową podstawę oskładkowania.” Dodawał też, że „przedmiotowe zmiany muszą być powiązane ze zmianami na poziomie prawa podatkowego”. Dlatego „analizowany jest wpływ tych zmian na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia i budżet państwa”.
Co na to sami zainteresowani?
– To jest dobre rozwiązanie. Zryczałtowana podstawa opodatkowania uprości wyliczenie składki i pozwoli odejść od liczenia podstawy w każdym miesiącu, co budziło trudności i wątpliwości. To rozwiązanie oczekiwane przez biznes – ocenia w rozmowie z 300Gospodarką Przemysław Pruszyński, dyrektor Departamentu Pracy, Sekretarz Rady Podatkowej w Konfederacji Lewiatan.
Zdaniem eksperta jeżeli ministerstwa już pracują nad tym rozwiązaniem i w połowie roku przedstawią konkretne propozycje, to uproszczenie mogłoby zacząć obowiązywać od 2025 r.
Dlaczego to takie ważne?
– Przedsiębiorcy oczekują przywrócenia zasady ryczałtowej składki, niekoniecznie dokładnie w kształcie poprzednim, ale jednak znacząco obniżającej dzisiejsze obciążenia. Korzyść 10 mld złotych, jakie wg. informacji MZ uzyskał budżet państwa (a nie NFZ – bo została wycofana dotacja dla NFZ o tej samej wysokości) na obciążeniach składkami wynikającymi z Polskiego Ładu, musi jednak uwzględniać rachunek ciągły, gdzie oszacować należy także spadek wpływów do budżetu od mniej dochodowych oraz upadających firm, obciążonych zbyt wysokimi daninami, w szczególności nową składką zdrowotną, będącą po prostu dodatkowym podatkiem – zauważa z kolei Witold Michałek, ekspert BCC ds. gospodarki.
Dodaje, że zmiany ustawowe zmniejszające obciążenia wynikające ze składki zdrowotnej powinny wejść w życie jeszcze w obecnym roku, a najpóźniej od 1 stycznia 2025.
Na obciążenie przedsiębiorców zwraca uwagę także Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie:
– Chcielibyśmy, by rządzący zrozumieli, że to nie jest kaprys przedsiębiorców, a realny problem, który naszym zdaniem wpływa na to, że w 2023 roku mieliśmy rekordową ilość upadłości i zawieszonych działalności gospodarczych. 9 proc. składki zdrowotnej dla niemal wszystkich przedsiębiorstw to jest koszt, który jest nieproporcjonalny do tego, jakie przychody generują firmy. Warto pamiętać, że dziś przedsiębiorcy skarżą się nie tylko na wysokość składki zdrowotnej, ale również mocno skomplikowane zasady jej naliczania.
Natomiast Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, podkreśla: nie ma co liczyć na powrót do zasad sprzed Polskiego Ładu.
– To, o czym obecnie dyskutujemy, to system analogiczny do tego, co płacą płatnicy ryczałtowi. Co do zasady takie rozwiązanie ma główną zaletę taką, że określa maksymalny górny przedział środków składki zdrowotnej do zapłacenia – mówi 300Gospodarce Łukasz Kozłowski.
„To nie jest rewolucja”
Ekspert zauważa jednocześnie, że z drugiej strony proponowane rozwiązanie jest sztywne, bo ci, którzy przekroczą 300 tys. zł rocznego przychodu, muszą opłacić wyższą składkę za wszystkie poprzednie miesiące.
Według Łukasza Kozłowskiego, trudno powiedzieć, czy zmiany proponowane przez rząd są lepsze, bo nie znamy jeszcze podstaw oskładkowania, progów do których byłyby przypisane. Raczej należy spodziewać się łatwiejszego rozliczania składki niż tego, że jej wysokość znacząco zmaleje.
– To nie jest rewolucja. Raczej nie będzie woli, żeby uszczuplać budżet państwa o więcej niż parę miliardów. Ale przedsiębiorcy i tak skorzystają, kiedy połączymy wszystkie ulgi proponowane przez rząd – uważa główny ekonomista FPP.
Lepsze byłoby przywrócenie odliczania składki w PIT
Z tym, że to, co proponuje rząd, nie oznacza powrotu do rozwiązań sprzed tzw. Polskiego Ładu zgadza się Wojciech Nagel, ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych.
– Traktuję to jako pierwszy ale niedostateczny krok ku zmianie złej regulacji. To próba korekty podatku zdrowotnego, ponieważ od 1 stycznia 2022 r. nie istnieje faktycznie pojęcie składki zdrowotnej. Mamy podatek zdrowotny. Należy zwrócić Polakom możliwość odliczenia składki w PIT i zlikwidować fatalne skutki tego niby „Ładu” dla przedsiębiorców – ocenia Wojciech Nagel.
Ekspert nie ma też złudzeń jeżeli chodzi o wysokość składki zdrowotnej:
– Przedsiębiorcy będą płacili większy podatek zdrowotny, wedle obecnych złych regulacji. Korekty niczego nie poprawią.
Przywrócenie składki w PIT popiera także Izabela Witczak, ekspert Pracodawców RP:
– Przed reformą podatkową przedsiębiorcy płacili zryczałtowaną składkę zdrowotną, którą odliczali od podatku. Powrót do tych zasad spowodowałby niewątpliwie dla nich oszczędności. W 2021 przedsiębiorcy odprowadzili do ZUS 9 mld zł składki zdrowotnej, a w 2022 – czyli według nowych zasad – już 17 mld zł. Oprócz tego, przedsiębiorcy zaoszczędziliby na podatku dochodowym, jeżeli mogliby od niego odliczyć składkę zdrowotną. Z drugiej strony należy uwzględnić problem sfinansowania publicznej opieki zdrowotnej.
Co się zmieniło wraz z Polskim Ładem?
Do końca 2021 roku obowiązywały jednolite zasady ustalania podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne dla wszystkich osób prowadzących pozarolniczą działalność oraz korzystających z ulgi na start. Od 2022, po zmianach w ramach Polskiego Ładu, zasady te są różne – zależą od formy opodatkowania osoby prowadzącej pozarolniczą działalność.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Inaczej podstawę ustalają przedsiębiorcy opodatkowani na zasadach ogólnych (według skali podatkowej oraz podatkiem liniowym), ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, opodatkowani w formie karty podatkowej oraz pozostałe osoby prowadzące pozarolniczą działalność.
Dla przedsiębiorców opodatkowanych na zasadach ogólnych (według skali podatkowej oraz podatkiem liniowym) oraz opodatkowanych ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych oprócz miesięcznej podstawy wymiaru składki zdrowotnej wprowadzono również roczną podstawę wymiaru.
To też może Cię zainteresować:
- Nie liczmy w tym roku na wysoki zwrot podatku. Namieszał Polski Ład
- Kaczyński przeprasza za Polski Ład? Jest za co. Teraz czas na ruch nowego rządu [WYWIAD]
- Składka zdrowotna dla przedsiębiorców do zmiany? Być może, ale dopiero po wyborach
- JDG na ryczałcie zapłacą nową składkę zdrowotną. Wiemy, ile ona wynosi