Migranci zarobkowi z Azji i Ameryki Łacińskiej coraz częściej pracują w Polsce. Dlaczego? Zarabiają średnio nawet niemal czterokrotnie więcej niż mogliby otrzymać w swoim kraju. I twierdzą, że decydując się na przyjazd do Polski słyszeli, że oferujemy wiele udogodnień dla imigrantów.
Ilu imigrantów z Azji i Ameryki Łacińskiej pracuje w Polsce? Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w 2019 r. osobom z państw azjatyckich i Ameryki Łacińskiej wydano niemal 55 tys. zezwoleń na pracę. Natomiast w 2023 roku było to już ponad 275 tys. zezwoleń, co oznacza pięciokrotny wzrost.
Znacznie więcej zezwoleń otrzymali obywatele krajów azjatyckich niż latynoamerykańskich (około 258 tys. vs 16,5 tys. w 2023 r.), ale procentowo największy wzrost dotyczy osób z Ameryki Łacińskiej (o 1139 proc.; zmiana 2019 vs 2023 r.). To wszystko powoduje, że warto zadać sobie pytanie: kim są ci ludzie i dlaczego Polska tak ich przyciąga?
Odpowiedzi dostarcza raport „Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej” autorstwa agencji pracy tymczasowej EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
Głównie mężczyźni ze średnim wykształceniem
Jak ustalili eksperci, większość, bo 75 proc., pracujących w Polsce obywateli państw Azji i Ameryki Łacińskiej to mężczyźni.
– Fakt ten może odzwierciedlać globalną tendencję do większej mobilności mężczyzn w kontekście migracji międzynarodowej, co często jest wynikiem wpływów tradycji kulturowych, charakterystycznych dla ich regionów pochodzenia. Dodatkowo, trend ten wzmacniany jest przez zapotrzebowanie polskiego rynku na ręce do pracy w zawodach wymagających większego wysiłku fizycznego lub specjalistycznych umiejętności technicznych, co z kolei skutkuje częstszą rekrutacją mężczyzn – tłumaczą autorzy raportu.
Zobacz też: UE przyjęła pakt migracyjny. Polska była przeciw
A jak to wygląda jeżeli chodzi o wykształcenie? Nieco ponad połowa migrantów z Azji i Ameryki Łacińskiej ma wykształcenie średnie. Wykształceniem wyższym z kolei legitymuje się 29 proc. osób, które wzięły udział w badaniu przeprowadzonym przez EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Natomiast średnia wieku ankietowanych wynosi 34 lata. Nie dziwi więc to, że 80 proc. pracowników z Azji i Ameryki Łacińskiej w Polsce mówi po angielsku w swoim miejscu pracy.
– W tym kontekście warto podkreślić, że aż 85 proc. badanych już podjęło naukę języka polskiego lub planuje to zrobić w najbliższym czasie, co stanowi również pozytywny sygnał dla rynku pracy – czytamy w opracowaniu „Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej”.
Dlaczego wybrali Polskę?
Co takiego jest w Polsce, że osoby z Azji i Ameryki Łacińskiej, chcą pracować nad Wisłą? Przyciągają ich ułatwienia dla imigrantów (36 proc. odpowiedzi), które plasują Polskę na wysokiej pozycji na tle pozostałych krajów UE. Oprócz tego respondenci zaznaczyli m.in. obecność przyjaciół i znajomych w naszym kraju (36 proc.), przy czym odsetek ten jest wyższy w przypadku pracowników z Azji (41 proc. wobec 21 proc.).
Pozostałe powody pokazuje poniższa grafika.
Ile kosztował wyjazd do pracy w Polsce? Średnio koszty związane z uzyskaniem wizy i podróżą wyniosły 1576 dolarów amerykańskich.
– Jeśli wziąć pod uwagę, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie np. w Kolumbii wynosi ok. 700 dolarów amerykańskich, a w Indiach ok. 400 dolarów, to wyjazd do pracy do Polski kosztował obywateli tych krajów średnio od 2 do 3,5 miesięcznych pensji w kraju ojczystym – dowiadujemy się z raportu.
Ile zarabiają migranci z Azji i Ameryki Łacińskiej?
Czy wyłożenie wspomnianej kwoty opłaciło się? Tak, bo pracownicy z Azji i Ameryki Łacińskiej zarabiają w Polsce średnio 3834 zł netto miesięcznie. Oznacza to, że po pierwsze zarobki te znajdują się powyżej poziomu wynagrodzenia minimalnego, które w 2024 roku sięga 3221,98 zł netto na umowie o pracę oraz 3753,22 zł netto na umowie zlecenia.
Po drugie mamy do czynienia z pensją znacznie wyższą w porównaniu z zarobkami w ich krajach rodzinnych. W przypadku pracowników z Ameryki Łacińskiej wzrost dochodów jest trzykrotny, natomiast w przypadku pracowników z Azji – niemal czterokrotny.
– Po opłaceniu wszystkich wydatków związanych z pobytem w Polsce, imigrantom spoza Europy zostaje średnio 1043 zł miesięcznie – wskazują EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Jak wynika z raportu, niemal połowa imigrantów z Azji i Ameryki Łacińskiej chce zostać w Polsce dłużej niż dwa lata. A 13 proc. badanych deklaruje chęć osiedlenia się nad Wisłą na stałe.
– Warto podkreślić różnice w planach długoterminowego pozostania w Polsce między imigrantami z Azji a Ameryki Łacińskiej. Ci pierwsi wykazują większą skłonność do długoterminowego osiedlenia się w Polsce niż ci ostatni. To istotne dane w kontekście kształtowania strategii migracyjnej, które powinny skłaniać do refleksji nad tym, jak można skuteczniej wspierać i integrować pracowników zagranicznych, by zachęcić ich do dłuższego pobytu w naszym kraju – podsumowują EWL Group oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
To też może Cię zainteresować:
- Imigranci, przestępczość, wojna w Ukrainie. Oto lista obaw niemieckiego społeczeństwa
- Polska z niskim poziomem robotyzacji. Maszyny mają jednak wyższy status niż imigranci
- Bieda i nierówne traktowanie. Migranci w Europie szukają raju, ale czeka ich rozczarowanie
- W Polsce na stałe chce zostać 19% uchodźców z Ukrainy. Takie plany dużo częściej deklarują imigranci przedwojenni
A może by tak zacząć ściągać Polaków z Kazachstanu, zamiast zapraszać obcych kulturowo przybyszy? Dziadkowie i rodzice sprawiających kłopoty młodzieńców z Europy Zachodniej też pracowali, nieciekawie zaczęło się robić później.